Bezpieczny ogród

Czyli co zrobić, by małe dziecko było bezpieczne na dworze

Nigdy nie myślałam, że pilnowanie dzieci bawiących się w ogródku może być tak męczące. Ten ciężki obowiązek przypadł mi w udziale w ostatnią sobotę, kiedy mojego półtorarocznego synka Kubusia odwiedził jego nieco młodszy kuzyn Jaś.

Mama Jasia musiała zrobić zakupy i na kilka godzin podrzuciła mi swoje maleństwo. - Nie ma sprawy - powiedziałam. - Pogoda piękna, wyprowadzę chłopców do ogrodu i będą się grzecznie bawić na trawie.

Chyba miałam jakieś zaćmienie umysłowe i nie wiedziałam, co mówię. Dzieci bawiące się grzecznie w ogrodzie?! Po godzinie nie wytrzymałam i siłą zaciągnęłam je do domu.

W ciągu tej godziny udało im się: zadeptać niemal wszystkie kwiatki na klombie, skosztować kompletnie zielonych truskawek, wysypać węgiel z grilla (na szczęście zimny) , wylać wodę ze zbiornika z deszczówką i wystraszyć kury sąsiadów. Poza tym znaleźli niezbyt dobrze ukryte narzędzia ogrodnicze i usiłowali uruchomić kosiarkę. Jak by tego wszystkiego było mało, Kuba znalazł w trawie grzyb i próbował go zjeść, a Jasiek cały wymazał się psią kupą.

Wraz z mężem całą niedzielę wertowaliśmy poradniki dla rodziców i zastanawialiśmy się, co zrobić, by nasz ogród był bezpieczny dla dzieci.

Oto wynik wspólnych przemyśleń i lektury:

1. Nigdy nie zostawiajcie otwartej furtki. Najlepiej załóżcie w niej taki zamek, którego dziecko samo nie będzie mogło otworzyć.

2. Wszelkie chemikalia, nawozy i środki ochrony roślin trzymajcie w miejscu niedostępnym dla dziecka. Nigdy nie przelewajcie takich substancji do butelek po sokach czy napojach.

3. Nie zostawiajcie w zasięgu dziecięcych rączek niebezpiecznych narzędzi ogrodniczych (grabi, kosy, motyki, sekatora) i urządzeń elektrycznych (np. kosiarki).

4. Jeśli pieczecie coś na grillu, zwróćcie szczególną uwagę, co w tym czasie robi wasz maluch. Najlepiej niech jedno z was zajmie się nim w drugim końcu ogrodu. Gorące rozżarzone węgle przyciągają dzieci z zadziwiającą siłą.

5. Sprawdźcie, czy otwór zbiornika szamba jest dokładnie przykryty. Klapa musi być dobrze przymocowana, tak żeby dziecko nie mogło jej odsunąć ani uchylić.

6. Pamiętajcie, że zbiornik na deszczówkę nie może być napełniony wodą, kiedy dziecko bawi się w ogrodzie.

7. Wylewajcie wodę z dziecięcego basenika, gdy tylko dzieciaki przestaną się w nim chlapać.

8. Drabinki do wspinania ustawiajcie na trawie, żeby zamortyzować ewentualne upadki.

9. Często sprawdzajcie, czy sprzęt do zabaw jest w dobrym stanie (czy nie wystają drzazgi, czy liny nie są przetarte, a połączenia łańcuchowe dobrze trzymają).

10. Składane leżaki i krzesełka ogrodowe rozstawiajcie sami. Maluch, który będzie próbował to zrobić, może przytrzasnąć sobie palce.

11. Ścieżki i chodniki regularnie oczyszczajcie z mchu, żeby dziecko się na nim nie poślizgnęło.

12. Jak najczęściej sprzątajcie cały teren, zwracając szczególną uwagę na odchody psów, kotów i innych zwierząt domowych. Ciekawskie dziecko może ich dotykać, bawić się nimi, a nawet zjeść.

13. Natychmiast usuwajcie wszelkie grzyby, które pojawią się w ogrodzie.

14. Rośliny pnące zabezpieczcie palikami wyższymi od dziecka (dzięki temu nawet najbardziej rozbiegany szkrab nie będzie mógł się na nie nadziać). Na szczyt palików nałóżcie kubeczki po jogurtach czy twarożkach, żeby były z daleka widoczna.

15. Nie sadźcie w ogrodzie roślin, którymi dziecko mogłoby się zatruć (np. złotokap, bluszcz, cis, aron, ciemiernik, naparstnica, zimowit jesienny, groszek pnący, konwalie, żonkile, hiacynty, irysy, rododendrony, krokusy, hortensje, jaskier, wawrzynek, ostrokrzew).

16. Jeśli nie macie własnego ogródka i chcecie, żeby wasz maluch wyszalał się w parku lub na placu zabaw, zanim pozwolicie mu się tam bawić, sprawdźcie kilka istotnych szczegółów:

Czy piasek w piaskownicy jest czysty; zwykle najmniej zabrudzone są piaskownice w strzeżonych parkach, do których nie można wprowadzać psów (lub tylko na smyczy). Nie zapomnijcie powiedzieć dziecku, żeby nie brało piasku do buzi ani nie rzucało nim w inne dzieci.

Czy zjeżdżalnie są zrobione z jednego gładkiego kawałka blachy, a nie z kilku połączonych części. Dobrze też, by zjeżdżalnie nie były zbyt wysokie.

Czy drabinki do wspinania są stabilne. Jeśli zrobiono je z drewna, sprawdźcie, czy nie wystają z nich drzazgi.

Czy karuzela obraca się swobodnie i czy ma gładkie siodełka.

Czy huśtawki nie mają uszkodzonych krzesełek lub łańcuchów. Wokół huśtawek powinien być płotek, tak by dziecko nie mogło wbiec wprost pod bujającą się huśtawkę.

Czy zjeżdżalnie, drabinki i huśtawki stoją na trawie lub ziemi, a nie na asfalcie czy betonie.

Więcej o: