Joanna Krupa zapewnia córce bliski kontakt z psem. Wyjaśniamy, czemu ma rację

Joanna Krupa pokazała zdjęcia, na których jej córeczka Asha bawi się z pieskiem. Fakt, że dziewczynka dorasta w towarzystwie czworonoga, może przyczynić się do jej szybszego rozwoju. Wyjaśniamy, dlaczego warto zadbać o to, aby nasze dzieci miały kontakt ze zwierzętami.

Nie jest tajemnicą, że Joanna Krupa kocha zwierzęta. Modelka często pozuje w towarzystwie swoich pupili i ochoczo angażuje się w różne akcje charytatywne. Miłością do czwórnogów próbuje również zarazić swoją córeczkę, czego dowodem są najnowsze zdjęcia opublikowane na profilu na Instagramie młodej mamy.

Wpływ dorastania z psem na rozwój dziecka

Na fotografiach widać córeczkę Joanny Ashę, siedzącą na kolanach taty. Na pierwszy zdjęciu zarówno dziewczynka, jak i siedzący na podłodze obok piesek, pozują, patrząc prosto w obiektyw. Na kolejnych zdjęciach Asha pochyla się jednak w stronę pupila, który zaczepia ją nosem. Okazuje się, że czas spędzony w taki sposób może mieć dobry wpływ na dalszy rozwój dziewczynki.

Naukowcy z University of Westerm Australia i Telethon Kids na łamach pisma "Pediatric Research" wyjaśniają, dlaczego dzieci powinny mieć kontakt z psami. Co ciekawe, na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród 600 rodzin z dziećmi w wieku od dwóch do pięciu lat, odnotowano wyraźne różnice w zachowaniach maluchów w domach, w których były psy. Dzieci, które miały codzienny kontakt z czworonogami, o 23 proc. rzadziej miały kłopoty z emocjami oraz relacjami społecznymi. O 30 proc. mniejsze było również ich zaangażowanie w zachowania antyspołeczne, a o 40 proc. zmniejszyło się ryzyko pojawienia problemów w kontaktach z rówieśnikami. Wśród 34 proc. dziecko odnotowano również prawdopodobieństwo empatycznych zachowań, takich jak dzielnie się z innymi. 

Współautorka badania, prof. Hayley Christian podkreśla, że oczekiwano, iż posiadanie zwierzaka niesie ze sobą korzyści, ale ich skala zaskoczyła badaczy. 

Nasze wyniki wskazują, że posiadanie psa może przynieść korzyści dla rozwoju i samopoczucia dzieci. Spekulujemy, że może to mieć związek z więzią między dzieckiem i psem. Silniejsze przywiązanie dzieci do domowych zwierząt może znaleźć odbicie w czasie, jaki spędzają na wspólnej zabawie czy spacerach. Takie zachowania mogą wspierać społeczny i emocjonalny rozwój

– przyznaje ekspertka.

Trzeba mieć jednak na względzie, że każdy kontakt niemowlęcia i małego dziecka z psem powinien być nadzorowany przez dorosłych, tak, jak miało to miejsce w przypadku córeczki Joanny Krupy. Najczęściej pies przewyższa dziecko masą ciała, a nawet, jeżeli jest mniejszy, posiada większą koordynację ruchową. Zwierzęta, podobnie jak ludzie, mają własny temperament, charakter, potrafią tęsknić, cieszyć, smucić, ale również gniewać. Rodzice powinni również już od najmłodszych lat uświadamiać dziecku, że pies nie jest zabawką, ale żywą istotą, która czuje. Nie należy pozwalać dziecku na noszenie czy choćby podnoszenie psa, bo jakakolwiek nieostrożność może spowodować ból czy upadek, co nie tylko zniechęci psa do kontaktu z dzieckiem, ale również może wyrządzić mu krzywdę.

Zobacz wideo Joanna Krupa pokazała spotkanie Douglasa z Ashą w Polsce
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.