Podczas gdy jedni walczą z uprzedmiotowieniem i seksualizacją dziewczynek, inni chwalą się zabiegami kosmetycznymi, które fundują swoim kilkulatkom (zobacz: Zabrała 5-latkę ze szkoły na rozjaśnianie włosów. Fani: Jesteś złą osobą). Pewna mama poszła jednak krok dalej. Wyznała w mediach społecznościowych, że swojej dziewięcioletniej córce robi woskowanie twarzy.
Po więcej ciekawych wiadomości zajrzyj na Gazeta.pl >>>
Kobieta pokazała, jak woskuje swojej córce brwi oraz wąsik. Dziewczynka po każdym oderwaniu plastra z woskiem wzdryga się z bólu. Mimo wszystko mama przekonuje w komentarzach, że depilacja twarzy była wyborem córki, a ona nic jej nie narzucała.
To była jej decyzja. Wolę być nazywana "złą matką", niż pozwolić, aby gnębili moją córkę. Tak ją ochronię. Mama zawsze cię wspiera!
- napisała kobieta na swoim TikToku.
Mama depiluje córce brwi Tiktok.com/mdjl92
Wideo z bolesnych zabiegów pielęgnacyjnych wzbudziło ożywioną dyskusję. Wiele osób zwracało uwagę, że dziewięć lat to zbyt wcześnie na wtłaczanie dziewczynki w szpony przemysłu kosmetycznego. Zamiast wspierać dziecko, matka podsyca jej kompleksy. Zamiast budować poczucie własnej wartości niezależnie od wyglądu, zachęca córkę do wzięcia udziału w z góry przegranej walce o idealne piękno.
Z takim podejściem nie zgadza się jednak cała rzesza użytkowniczek i użytkowników TikToka. W komentarzach przytaczali swoje historie. Opowiadali, jak rówieśnicy nękali ich ze względu na to, jak wyglądają. "W siódmej klasie dręczyli mnie, bo miałam owłosione nogi. Gdy mama pozwoliła mi je ogolić, byłam przeszczęśliwa" - czytamy jeden z komentarzy.
Pamiętam, jak moi rówieśnicy nękali mnie w szkole z tego samego powodu. Nigdy nie pozwoliłabym mojej córce, aby zmuszona była przechodzić przez to samo.
Też zrobiłam mojej dziewięcioletniej córce depilację. Niektórzy członkowie rodziny się wkurzyli, ale nie dbałam o to. Poprosiła mnie o to, więc zrobiłam. Nie pytałam o powody.
A Wy co sądzicie o tego typu zabiegach dla tak małych dzieci?