Dziecko ma napady histerii w sklepie? Ta mama wie, jak sobie z nimi poradzić

Najprawdopodobniej większości z nas zdarzyło się obserwować atak histerii u swojego, bądź cudzego dziecka. Często mają one miejsce w sklepach, a maluchy nagle rzucają się na podłogę, krzyczą, kopią i nie reagują na jakiekolwiek próby przywołania do porządku. Ekspertka ds. rozwoju dziecka Lauren Mejia, podzieliła się w mediach społecznościowych sposobami, które pozwolą rodzicom zrobić zakupy w spokoju.

Więcej praktycznych porad na naszej stronie Gazeta.pl

Chyba nikt z nas nie jest fanem sytuacji, w której nasze dziecko wpada w złość w sklepie, a my musimy mierzyć się ze śmiercionośnymi spojrzeniami innych kupujących. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę aktywna TikTokerka, specjalistka ds. rozwoju dziecka Lauren Mejia. W swoich mediach społecznościowych dokładnie opisała kroki, które podejmuje z własnym synkiem, by zapewnić sobie bezproblemowe wyjście do sklepu. Jej film udostępniło tysiące internautów.  

5 prostych kroków

Swoje porady Mejia podzieliła na pięć prostych punktów. Większość z komentujących była zachwycona jej sposobami na przyjemne zakupy.

1. Zanim wejdziesz do sklepu, usiądź z dzieckiem w samochodzie i udziel mu krótkich i jasnych wskazówek dotyczących zakupów,

2. Zrób obrazkową listę zakupów. Kolorowe produkty spożywcze na karteczkach sprawią, że dziecko potraktuje wyjście do sklepu jako zabawę w znalezienie i skompletowanie potrzebnych rzeczy. Ponadto, korzystanie z niej może stać się interaktywną i edukacyjną zabawą,

3. Daj dziecku możliwość wyboru np. smaku przekąsek, płatków itd. Spowoduje to, że dziecko będzie bardziej zaangażowane i poczuje, że jego decyzje są ważne i mają wpływ na zakupy,

4. Pozwól dziecku samodzielnie (lub z twoją pomocą) skanować produkty na kasie samoobsługowej. Maluch potraktuje to jak zabawę i będzie zaangażowany w ten proces,

5. Wykorzystaj naklejki na podłodze do zabawy (na przykład te wyznaczające odległość miedzy klientami). Dziecko potraktuje stanie na niej jako wyzwanie, a ty będziesz mógł w spokoju zająć się zamówieniem kawy lub spakowaniem zakupów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.