Zostawianie śpiącego niemowlaka na łóżku, bez zabezpieczenia, nawet "na chwilę" nigdy nie jest dobrym pomysłem. Pediatrzy i położne przypominają o tym świeżo upieczonym mamom przy każdej okazji. Dziecko może się bowiem sturlać z łóżka i spaść na podłogę. Małych dzieci z tego samego powodu nie należy zostawiać bez opieki na przewjaku, tym bardziej że przewijak zwykle znajduje się wyżej, na wysokości wygodnej dla mamy.
O ile pozostawienie na łóżku na chwilę noworodka, który jeszcze nie umie się przekręcać, żeby tylko np. sięgnąć po pieluszkę, mając cały czas dziecko na oku, jest względnie bezpieczne, o tyle pozostawianie tak niemowlaków, które już potrafią się przekręcać z brzuszka na plecy, czy zaczynają się poruszać, nie powinno mieć miejsca. Ciekawy świata maluch może nas wtedy właśnie, kiedy najmniej się tego spodziewamy, zaskoczyć nowymi umiejętnościami z zakresu poruszania się i wypadek gotowy. Tym bardziej że jak wiadomo - większość wypadków z udziałem dzieci ma miejsce właśnie w domu.
Pewna mama pokazała na udostępnionym następnie w sieci nagraniu, jak w prosty sposób można zabezpieczyć śpiące niemowlę.
Kobieta do tego celu wykorzystała otulacz (może też być cienki kocyk), zwinęła go w rulonik, otoczyła nim dziecko, a końce umieściła między jego nóżkami. Stworzyła tym samym coś na kształt gniazdka, które nie tylko zabezpiecza maluszka, ale ewidentnie sprawia, że jest mu wygodniej. "Świetny sposób" - komentowały internautki. Trzeba pamiętać, żeby jednak być blisko dziecka pozostawiając go w taki sposób.
A Wy macie jakieś sprytne sposoby na zapewnienie dziecku bezpieczeństwa?