Statystycznie najwięcej dzieci w roku przychodzi na świat 26 września. Wynika to z wyliczeń szpitali, które właśnie o tej porze odnotowują większą falę porodów.
Zdaniem naukowców jedną z przyczyn tego, że we wrześniu rodzi się najwięcej dzieci, jest fakt, że przełom grudnia i stycznia sprzyja bliskości między ludźmi. To właśnie w okresie świąteczno-noworocznym ludzie szczególnie zbliżają się do siebie, a owoce ich miłości przychodzą na świat we wrześniu. To właśnie dlatego, dzieci spłodzone 2 stycznia nazywa się "sylwestrowym dziećmi", a dzień ten jest oficjalnie uznanym Światowym Dniem Płodzenia Dzieci.
Co ciekawe, w 2020 roku, podobnie jak w ubiegłych latach, wiele par z całego świata starało się o dziecko właśnie drugiego stycznia. Nie ulega jednak wątpliwości, że zajście w ciążę nie jest proste i to właśnie z tego powodu wiele par chwyta się wszelkich metod, by zwiększyć prawdopodobieństwo zapłodnienia. Niektórzy uznają, że pomoże im w tym właśnie "dzień płodności". Badacze z Wielkiej Brytanii wytypowali godzinę, o której począć miało się najwięcej dzieci. Było to około 22:36.
Istnieje również naturalna przyczyna zjawiska wrześniowych dzieci. Według serwisu "Reuters", badacze z Uniwersytetu Ben-Guriona w Negev odkryli, że męskie nasienie ma najlepsze parametry właśnie zimą. Z początkiem wiosny ilość zawartych w nim plemników maleje.
Według danych "Office for Natoional Statistics" rodzice mogą również celowo planować datę narodzin dziecka z myślą o wrześniu. Niektórym z nich zależy na tym, by ich dzieci były najstarsze w klasie, a to właśnie w tym miesiącu zaczyna się rok szkolny.