Siedmiotygodniowy chłopczyk słyszy swoich rodziców po raz pierwszy

Płakaliśmy ze szczęścia - napisali rodzice w sieci, kiedy ich synek po raz pierwszy, dzięki aparatowi słuchowemu, usłyszał ich głosy.

U malutkiego Lachlana po urodzeniu zdiagnozowano poważną utratę słuchu w obu uszach. Chłopiec przez kilka pierwszych tygodni swojego życia nie słyszał. Kiedy skończył siedem tygodni dostał swój pierwszy aparat słuchowy.

Jego rodzice pokazali w sieci film z momentu, kiedy ich synek, po raz pierwszy usłyszał ich głosy. W opisie wideo napisali: "płakaliśmy ze szczęścia".

 

Pierwsze badanie słuchu u noworodków wykonuje się w drugiej dobie życia. Wcześniej przewód słuchowy może być zatkany mazią płodową, więc badanie nie byłoby miarodajne.

Ok. 8 proc. przebadanych dzieci kieruje się do dalszej diagnostyki w wyspecjalizowanych ośrodkach audiologicznych. Dzieci przechodzą powtórne badanie, zanim skończą dwa miesiące. Zaburzenia słuchu mogą wynikać z trwałego uszkodzenia.

Maluszek ze zdiagnozowana wadą słuchu potrzebuje aparatu słuchowego i pomocy specjalistów, by opanować język mówiony.

Bardzo ważne jest, by zdiagnozowane dziecko otrzymało aparat słuchowy i zostało objęte rehabilitacją przed ukończeniem 6. miesiąca życia. Postępy w rehabilitacji są wtedy największe.

Więcej o wadach słuchu u noworodków i starszych dzieci czytaj w naszym artykule "Wady słuchu".

Copyright © Agora SA