- Słyszałem, że dzieci wkładają do buzi po dwie kulki i układają je po dwóch stronach języka. Wygląda to tak, jakby sobie przedziurawiły język...
dzieci. Lekarze nieustannie odnotowują przypadki połknięcia kulek przez najmłodszych. Dzieci połykają kulki magnetyczne Chociażby w ubiegłym tygodniu do szpitala Instytutu Centrum Zdrowia Matki w Łodzi trafiło troje dzieci, które połknęły kulki magnetyczne. Lekarze są zaniepokojeni częstotliwością
Jak informuje portal 24gliwice.pl, czterolatka połknęła magnesy neodymne, sprzedawane jako zabawkowe kulki magnetyczne. Dziewczynka została przewieziona do Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach z podziurawionymi jelitami. Ordynator oddziału chirurgii dziecięcej, który ją operował, przyznał
50 magnesów neodymowych znaleźli w brzuchu dziecka lekarze z krakowskiego szpitala Magnesy te stanowią poważne zagrożenie w organizmie dziecka - alarmuje w rozmowie z RMF FM Wojciech Górecki kierownik chirurgii dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Magnesy te wytwarzają bardzo
, po tym, jak chirurdzy wyciągnęli z brzucha dziecka 50 takich kulek magnetycznych. Są bardzo silne, często trudno ręką oddzielić takie elementy, i stanowią poważne zagrożenie w organizmie dziecka. Kulki mogą zwierać się wzajemnie przez ściany przewodu pokarmowego, powodować odleżyny, niedrożność, przetoki
macie określoną ilość czasu. Powodzenia Wskazówka: do sterowania potrzebne są wyłącznie strzałki lewo/prawo/góra/dół. Bąbelki są bardzo czułe na wszelki ruch więc, musicie być niezwykle delikatni przy wydawaniu kolejnych komend! Podobne gry: GOL! Łowca kulek Magnetyczna układanka
. I zdarzają się zgony z tego powodu. Dlatego wśród milionów dostępnych zabawek, naprawdę warto się zastanowić, czy dzieciaki potrzebują takich z kulkami magnetycznymi, chociaż są fajne i ciekawe (moim zdaniem nie)". Lepiej więc, żeby pod choinką nie znalazły się zabawki z magnesami, jeśli w domu są małe
. Tak utknęła w przełyku, że był intubowany, a zabieg był wykonywany w stanie zagrożenia życia", "Moja połknęła 3 kulki magnetyczne, bo koleżanka przyniosła do szkoły i chciały zrobić se kolczyk w języku. Niestety połknęła. 2 doby na oddziale, ale na szczęście wydaliła sama. Dodam, że pani ordynator opowiadała
