Sytuacja wydaje się beznadziejna - dziecko jest głodne, powinno jeść. Ale jeść nie chce. Płacze, pręży się, odwraca głowę, nie daje się uspokoić.
Spokojnie. Przyczyn takiego stanu może być wiele, większość z nich jest dość banalna i łatwa do przezwyciężenia. Z pozostałych także znajdzie się wyjście. Oto, co może przeszkadzać maluchowi w zjedzeniu posiłku.
Smoczki do butelek różnią się szybkością przepływu. Na opakowaniu znajdziecie informację, ile w smoczku jest dziurek i dla niemowlęcia w jakim wieku produkt jest przystosowany. Ale to sprawa indywidualna. Są półroczniaki, dla których noworodkowy smoczek z jedną dziurką jest w sam raz, a z innych mleko płynie zbyt szybko. Maluch nie nadąża wtedy z przełykaniem, zapowietrza się, w efekcie boli go brzuch, a posiłek kojarzy się z kłopotami.
To także może frustrować. Zwróćcie uwagę, czy mleko przepływa przez otwór, szczególnie jeśli używacie mieszanki z dodatkiem zagęszczającej skrobi lub kleiku.
Bąble połkniętego powietrza drażnią przełyk i żołądek, brzuch napełnia się zbyt szybko, ale wcale nie pokarmem. Spróbujcie zmienić smoczek na antykolkowy, podczas karmienia trzymajcie butelkę tak, by mleko wypełniało smoczek przynajmniej w dwóch trzecich. Gdy dziecko po pierwszych łykach posiłku zaczyna się kręcić i niepokoić, przerwijcie karmienie i potrzymajcie malucha w pozycji pionowej, dopóki mu się nie odbije. Potem zaproponujcie butlę ponownie.
Gdy dziecko leży zupełnie płasko, trudno jest mu łykać. Głowa malca podczas karmienia powinna być wyraźnie wyżej niż jego brzuch, pupa i nogi.
W smoczku nie chodzi tylko o prędkość przepływu. Smoczek może być miękki lub twardy, okrągły lub pociągły, bezwonny lub z lekkim aromatem gumy. A dzieci mają swój gust. Może proponowany przez was model nie odpowiada waszemu malcowi?
Gdy małego człowieka nachodzi wielki głód, nie wiadomo, co zrobić z tak przejmującym doznaniem. Dziecko jest rozdrażnione, płacze i z tego wszystkiego nie ma siły jeść. Warto karmić je częściej, ale mniejszymi porcjami. Inaczej posiłki będą mu się źle kojarzyć i powstanie błędne koło.
Niemowlęta mają różny apetyt i sposób sycenia głodu. Są maluchy, które wolą jeść często małe porcje i dopiero z czasem dochodzą do większych objętości posiłków. Może dziecko odwraca głowę, pręży się, wypluwa smoczek, zaciska usta, bo po prostu ma już dosyć jedzenia?
To się zaczyna w 3.-4. miesiącu życia. Malec zaczyna z otaczającego świata odbierać mnóstwo bodźców. Wszystko go rozprasza. Na czas karmienia warto zamknąć się z nim w cichym pokoju, zasunąć zasłony, wyłączyć telefon.
Czasem niemowlę jest niespokojne przy karmieniu, gdyż udziela mu się niepokój rodziców. Takie problemy pojawiają się także przy deficycie snu i dużym zmęczeniu.
Nagła niechęć do jedzenia może być spowodowana bólem gardła, bólem ucha (nasila się wtedy przy przełykaniu), rosnącą gorączką, katarem (dziecku trudno jest ssać i oddychać), a także bólem brzuszka, kolką, dusznością czy zaparciem.
Niechęcią do jedzenia może manifestować się początek wielu chorób u dzieci, np. zakażenie układu moczowego, zapalenie oskrzeli czy płuc, infekcja jelitowa. Warto zmierzyć temperaturę, zwrócić uwagę, czy malec nie jest marudny, ospały, apatyczny, a jeśli tak - skontaktować się z lekarzem. Warto także zajrzeć do buzi malca - może pojawiły się pleśniawki albo afta ?
Jeśli problemy z karmieniem utrzymują się od urodzenia, może w jamie ustnej istnieje niezauważona do tej pory wada anatomiczna, która utrudnia niemowlęciu prawidłowe ssanie i połykanie.
Ból, swędzenie, nadwrażliwość dziąseł, przez które przemieszczają się mleczaki, są trudne do zniesienia, a ssanie smoczka może potęgować dolegliwości. Przed karmieniem warto posmarować dziąsła żelem na ząbkowanie.
Powody niepokoju niemowlęcia w czasie karmienia mogą być także inne. Dziecku może być w czasie karmienia za gorąco lub za zimno (co zdarza się rzadziej), może je krępować ciasne albo niewygodne ubranie, coś może uciskać mu brzuszek, może w końcu ma mokro bądź pielucha pełna jest kupki.
Jeśli przerobiliście wszystkie punkty, a malec nadal odmawia jedzenia i traci na wadze, trzeba skonsultować się z pediatrą. Być może niechęć do mleka wynika z alergii lub nietolerancji pokarmowej - dziecko wtedy instynktownie unika tego, co mu szkodzi. Trzeba wówczas zmienić mieszankę mleczną na specjalnie dostosowaną do problemu. Lekarz powinien także przyjrzeć się przyrostom masy ciała i diecie niemowlęcia.
Rodzice pytają lekarza o żywienie niemowlaka :
4-miesięczne dziecko nie chce jeść. Co robić?
Mogę karmić siedmiomiesięcznego synka samym mlekiem?
Kiedy wprowadzić do diety gluten, mleko i twaróg?
Płatki zbożowe dla niemowlaka?
Jak odzwyczaić dziecko od ssania w nocy?
Problemy z wypróżnianiem świadczą o niedobrej diecie?
Co zrobić, gdy dziecko nie chce pić?
Dziecko nie chce już piersi. Co robić?
Mleko z pH 5,7 jest dobre dla niejadków?