Potrawy dla dzieci - jak je solić

Sól jedzona w nadmiarze nie tylko szkodzi zdrowiu. Nic, tak skutecznie jak ona, nie tłumi innych smaków.

Proponuję na początek małą powtórkę z matematyki: 1 g soli kuchennej zawiera 400 mg sodu. W jednej łyżeczce mieści się 5 g soli, co daje... 2000 mg sodu. Właśnie tyle, ile WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) dopuszcza w diecie dorosłego człowieka.

Jedna łyżeczka. A wiecie, ile soli zjadamy? Według badań przeprowadzonych przez Instytut Żywności i Żywienia - aż trzy razy więcej.

Zgubne dosalanie

Na myśl o łyżeczce soli włożonej do ust robi mi się niedobrze. Co mówić o trzech. Nikt by temu, chyba, nie podołał. Jednak sól, jak wiadomo, nie trafia do ust bezpośrednio z solniczki. Dostarczamy ją sobie, soląc wodę na ziemniaki czy makaron, dosalając potrawy na talerzu, jedząc słone wędliny, żółte sery i niewinnie wyglądające płatki kukurydziane. Przyzwyczajamy się do niej na tyle, że potrawy niesłone nam nie smakują. Pewnie dlatego robiąc zupkę dla malucha lub odkręcając słoiczek z obiadkiem, od razu chwytamy za solniczkę. Przecież chcemy, by mu smakowało. Zapominamy jednak o tym, że dziecko nie jest jeszcze "skażone" słonym smakiem. Rozpoznaje za to naturalne smaki, które nam, dorosłym, wydają się zbyt neutralne.

Przyzwyczajenie do słonego

I tak od małego przyzwyczajamy je do... słonego. Smaku, który nie pozwala cieszyć się naturalną słodyczą marchewki, pietruszki, lekką goryczką selera, cierpkim posmakiem natki ani pikantnością rzodkiewek. Zapominamy często również o tym, że to, co smakuje nam, dorosłym, nie musi smakować dziecku. Ono ma i będzie miało swoje preferencje smakowe, jeśli oczywiście mu na to pozwolimy.

Ile soli powinny jeść dzieci

Roczniak czy nawet dwu-, trzylatek to nadal małe dziecko. Ma zupełnie inne potrzeby i normy żywieniowe niż dorosły. I tak na przykład, jeśli chodzi o sól, dzieci do trzeciego roku życia nie powinny spożywać więcej niż 1200 mg sodu (pół łyżeczki soli) dziennie. Przedszkolaki 1500 mg, czyli 3,75 g - to nadal niecała łyżeczka. Dzieci w wieku 7-10 lat 5 g (łyżeczka). Z badań prowadzonych w szkolnych stołówkach wynika, że posiłki podawane tam dzieciom zawierają 7-8 g, więcej, niż przewiduje górna granica normy wyznaczona dla dorosłych. Nie załamujmy rąk, bo na szczęście sami możemy dużo zrobić, by ograniczyć spożycie soli.

Czasem sól jest potrzebna

Sól w odpowiedniej dawce jest niezbędna dla utrzymania równowagi elektrolitowej w organizmie. Nie można dopuścić, by została wydalona z organizmu w nadmiarze. Dzieje się tak w czasie uporczywej biegunki, wymiotów. Wtedy podaje się płyny uzupełniające elektrolity (np.: Gastrolit, ORS 200, Orsalit).

Jak ograniczyć spożycie soli

Podobno wystarczą dwa tygodnie diety bez soli, aby poczuć bogactwo innych smaków i odstawić sól na zawsze. Wtedy może się okazać, że nawet niesłony makaron to niebo w gębie. Zacznijmy jednak od małych kroków:

zamiast dwóch łyżeczek soli do wody na makaron, wsypmy jedną;

ograniczmy dosalanie - zamiast solniczki, postawmy na stole miseczki z suszonymi lub świeżymi ziołami (bazylią, oregano, tymiankiem, miętą);

zamiast wędliny kupionej w sklepie, połóżmy maluchowi na talerzyku lub kanapce plaster domowej pieczeni (to my decydujemy, ile soli wsypać do marynaty);

zamiast bulionu z kostki, ugotujmy wywar z warzyw lub z warzyw z kawałkiem mięsa. Taki bulion nada zupom smak, a nie obciąży ich niekontrolowaną ilością sodu;

wybierajmy produkty jak najmniej przetworzone;

zamiast pustych słonych kalorii w rodzaju paluszków, orzeszków słonych, chipsów, na przekąski wybierajmy owoce i warzywa

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.