"Próbowaliśmy wprowadzić kieszonkowe, ale się nie udało". Pytamy rodziców o to, ile dają pieniędzy dzieciom

Kieszonkowe to dosyć drażliwy temat. Nie każdy rodzic jest przekonany do regularnego dawania dzieciom pieniędzy. Zazwyczaj pojawia się pytanie, kiedy jest na to odpowiedni moment i jaka powinna być to kwota.
Na co dzieci wydają kieszonkowe? Na co dzieci wydają kieszonkowe? flickr.com/Clyde Robinson/ (CC BY 2.0)

"Próbowaliśmy wprowadzić kieszonkowe, ale się nie udało". Pytamy rodziców o to, ile dają pieniędzy dzieciom

Temat kieszonkowego pojawi się prędzej czy później w każdej rodzinie. To naturalne, że w pewnym wieku nasze pociechy chcą mieć pieniądze i wydawać je na swoje zachcianki. Okazuje się, że polskie dzieci zostawiają w sklepach bardzo dużo pieniędzy. Tak wynika z raportu Junior Shopper 2017 przeprowadzonego przez firmę GFK.

W badaniu przeanalizowano wydatki polskich dzieci w wieku od 5 do 17 roku życia. Miesięcznie wydają one samodzielnie aż 285 milionów złotych. Do ich najczęstszych zakupów należą słodycze i napoje.

Na co dzieci wydają kieszonkowe? Na co dzieci wydają kieszonkowe? istockphoto

Kieszonkowe - od kiedy?

Czy polscy rodzice rzeczywiście tak rozpieszczają swoje dzieci? Kieszonkowe to indywidualna sprawa każdej rodziny. Przez to dorośli często nie wiedzą, na jakich zasadach mają dawać pociechom pieniądze - od jakiego wieku i w jakiej wysokości. Kieszonkowe dostaje większość dzieci. Z badań, które kilka lat temu opublikował IPSOS, wynika, że kieszonkowe daje swoim dzieciom 2/3 polskich rodziców.

 - Mój 14-letni syn dostaje 10-15 zł tygodniowo. Jednak jest to uzależnione od tego, czy wypełnia swoje obowiązki. Zazwyczaj wydaje te pieniądze na komiksy i gry. Regularne kieszonkowe zaczął dostawać, gdy miał 9 lat i włączył się w pomoc przy obowiązkach domowych - opowiada Ania, mam dwójki dzieci. - Z kolei 8-letnia córka regularnej kasy jeszcze nie dostaje. Na drobne zachcianki ze sklepiku szkolnego dajemy jej od 3 do 5 zł raz w tygodniu - dodaje Ania.

Jednak niektórzy rodzice zaczynają dawać pieniądze dzieciom znacznie wcześniej. Jedna z mam udzielających się na naszym forum napisała, że jej 9-letnia córka dostaje pieniądze już od 6. roku życia. Co roku kwota ta zwiększa się o 1-2 zł. Obecnie dziewczynka otrzymuje 10 złotych tygodniowo. Na co przeznacza pieniądze? - Raczej je chomikuje, a jeśli już wydaje, to w szkolnym sklepiku na picie lub tosta, czasami coś słodkiego. Gazetki i lody kupujemy my - odpowiada mama.

Zobacz także: Nie chcesz, żeby twoje dziecko miało problemy finansowe w przyszłości? Ekspertka: Jedna ważna lekcja, którą musi przeprowadzić każdy rodzic 

Na co dzieci wydają kieszonkowe? Na co dzieci wydają kieszonkowe? istockphoto

Kieszonkowe nastolatka

Wiadomo, że z wiekiem zachcianki dzieci się zmieniają, a budżet nastolatka znacznie różni się od tego, jakim dysponują uczniowie pierwszych klas podstawówek. Dlatego wraz z dojrzewaniem dziecka rodzice muszą myśleć nad zwiększeniem kwoty kieszonkowego.

- Moja 16-letnia córka od podstawówki dostawała od nas 2 zł dziennie na przekąski ze sklepiku szkolnego. Jednak w pewnym momencie zaczęła narzekać, że nie ma kasy na kosmetyki i ubrania, tak jak inne dziewczyny z klasy - opowiada Monika. - Zostaliśmy przy kwocie 2 zł dziennie, jednak od roku córka dostaje także dodatkowo 100 zł miesięcznie na własne wydatki. Nie chciałam, by czuła się gorsza od koleżanek - dodaje mama nastolatki.

Zobacz także: Pieniądze w życiu dziecka

Na co dzieci wydają kieszonkowe? Na co dzieci wydają kieszonkowe? istockphoto

Brak kieszonkowego jak kara

Jednak nie wszyscy dorośli są przekonani do dawania dzieciom pieniędzy. Rodzice często nie są w stanie zaufać swoim pociechom. Boją się, że dziecko wyda kieszonkowe na głupoty lub je zgubi. - Moja 10-letnia córka dostaje codziennie kanapki do szkoły i ma wykupione obiady na stołówce szkolnej. Nie dajemy jej pieniędzy, bo boimy się, że mogłaby wydawać je na niezdrowe przekąski. Ja sama w okresie dojrzewania bardzo przytyłam przez słodycze i nie chciałabym, aby moja córka przechodziła przez to samo - opowiada Sylwia.

Czasami brak kieszonkowego jest jednak karą. - Próbowaliśmy wprowadzić kieszonkowe, gdy nasz syn miał 8 lat. Miał dostawać 5 złotych tygodniowo za dobre zachowanie i wypełnianie obowiązków domowych. Odkładał te pieniądze na gazetki, zestawy klocków i lody. Jednak syn nie zachowywał się tak, jak należy, dlatego zrezygnowaliśmy z kieszonkowego. Obecnie ma 9 lat i pieniędzy już nie dostaje - opowiada Ola.

Na co dzieci wydają kieszonkowe? Na co dzieci wydają kieszonkowe? istockphoto

Ważna lekcja

Zdania na temat kieszonkowego są podzielone. Niektórzy rodzice dają je swoim dzieciom za nic, inni wymagają wypełniania obowiązków, a jeszcze inni w ogóle nie biorą takiej opcji pod uwagę.

Jeśli decydujemy się na dawanie dzieciom pieniędzy, ważne jest, by zasady były jasne i dziecko wiedziało, do kiedy musi mu wystarczać określona kwota. Kieszonkowe może być wówczas dobrym sposobem na naukę oszczędzania i gospodarności. Jednak, by miało to taki efekt, ważne jest, by towarzyszyła temu rozmowa i nie było to po prostu bezrefleksyjne dawanie i branie pieniędzy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA