Cukier w diecie dzieci

Najwyższy czas postawić sprawę jasno - nadmiar cukru po prostu szkodzi.

Mamy dla was dwie wiadomości - dobrą i złą. Zacznijmy od złej: do słodkiego smaku przyzwyczajamy się błyskawicznie i to od chwili, gdy zasmakujemy w słodkim mleku mamy. To, co słodkie, kojarzy nam się z błogością przy maminej piersi. I stopniowo uzależniamy się od tej słodyczy. Dostrzegli to producenci żywności - zaczęli wszystko dosładzać. Bo to, co słodkie, lepiej smakuje i... lepiej się sprzedaje.

A oto dobra wiadomość - w menu małych dzieci możemy ograniczyć cukier do minimum. I zanim maluchy pójdą do przedszkola, zdążymy wykształcić dobre nawyki żywieniowe. Jeśli nie wyobrażacie sobie mniej słodkiej diety, pocieszę was: skoro do słodkiego smaku się przyzwyczajamy, możemy się też od niego odzwyczaić. Przeczytajcie, jak i dlaczego warto to zrobić.

Puste kalorie

Większość produktów, które codziennie jemy, zawiera cukier. Znajdziemy go w mleku pod postacią laktozy (cukru mlecznego) i w owocach pod postacią fruktozy. Czytając etykiety gotowych produktów, przekonamy się, że duża ich część jest dosładzana. Zawierają znaczne ilości cukru w postaci sacharozy, dekstrozy, melasy, syropu glukozowo-fruktozowego lub innych wynalazków, za którymi kryją się jedynie szkodliwe puste kalorie. Tego właśnie cukru należy się wystrzegać.

Nadmiar cukru czyni w organizmie wiele szkód. Wymienię tylko kilka: nadwaga, próchnica, słabe kości, cukrzyca, słaby układ odpornościowy, wahania nastroju, zaburzenia apetytu, a przez to niedobór składników odżywczych. Na szczęście nasze dzieci są jeszcze małe i możemy je ochronić, a przy okazji sami zejdziemy ze zgubnej słodkiej ścieżki.

Za dużo cukru w diecie

Łyżeczka cukru to 4 gramy. Norma spożycia cukru dodanego dla 2-3-latka to 17 gramów, czyli ok. 4 łyżeczek. A wiecie, że są jogurty i mleczne deserki, które w małym kubeczku zawierają jeszcze więcej cukru? A co to jest taki kubeczek?! Wiele maluchów rano zjada jeszcze słodkie płatki śniadaniowe. W południe pogryzają słodką drożdżówkę i popijają słodkim sokiem lub wodą smakową. Po obiedzie dostają czekoladkę albo inny deser, a na kolację zjadają dosłodzaną kaszkę i popijają mlekiem, waniliowym albo czekoladowym. Zawarta w tym dość powszechnym menu ilość cukru wielokrotnie przewyższa normę. I zdrowy rozsądek.

Zmiana nawyków

Aby nie zejść na manowce, trzeba się przez jakiś czas pilnować. Na szczęście zdrowe nawyki dość szybko wchodzą w krew, zwłaszcza jeśli na szali leży zdrowie dziecka. Najpierw trzeba ustalić, gdzie jest najwięcej cukru dodanego i takich produktów unikać.

Na czarnej liście powinny się znaleźć: napoje gazowane i owocowe, ciastka, mleko smakowe, sosy gotowe (łyżka keczupu to łyżeczka cukru) i, ogólnie rzecz ujmując, żywność wysoko przetworzona. Tam roi się od ulepszaczy, barwników, konserwantów, soli i cukru dodanego. Unikać też trzeba produktów odtłuszczonych - obniżona zawartość tłuszczu odbija się na smaku. Producenci poprawiają go, dodając więcej cukru.

Dieta bez cukru

Co zatem jeść? Co dawać dziecku do jedzenia, do picia? Nie martwcie się. Ułożenie zdrowego menu nie zajmie wam dużo czasu. Maluch szybko nauczy się zaspokajać pragnienie wodą, a sałatkę owocową potraktuje jak pyszny deser. Bo nie zna smaku oranżady ani batoników.

Zamienniki cukru

CO DO PICIA?

Woda i mleko to dwa napoje, które podajemy dzieciom do picia. Można serwować soki 100 proc., ale najlepiej rozcieńczone pół na pół z wodą.

CO NA ŚNIADANIE?

Zdrowe śniadanie to białko (jajko, kawałek mięsa, nasiona, orzechy), produkty z pełnego ziarna (pieczywo pełnoziarniste) i owoce lub warzywa.

CO NA DESER?

Piekąc ciasto, zredukujmy ilość cukru, zastąpmy go miodem lub stewią (naturalnym słodzikiem). Do deserów bez cukru dodajmy wanilię i cynamon - świetnie podnoszą walory smakowe. Nauczmy się rozkoszować słodyczą owoców.

Przy pisaniu tekstu korzystałam m.in. z książki: "Cukier dzieci nie krzepi" dr Jacob Teitelbaum i dr Deborah Kennedy.

@ Czy dziecko może być uzależnione od cukru? Ekspert odpowiada

Więcej o:
Copyright © Agora SA