Wędliny

teoretycznie można je podawać już rocznym dzieciom (najlepiej w postaci chudej, dobrej gatunkowo szynki czy polędwicy), ale... Kupne wędliny zawierają dużo soli, są konserwowane chemicznie, mają w sobie sporo sztucznych dodatków. Nie powinni ich jeść mali alergicy, zwłaszcza jeśli uczuleniem reagują na białka mleka i soi (dodawane do wielu rodzajów wędlin). Jeśli więc tylko możemy, zastępujmy je pieczonym w domu mięsem (np. schab, szynka, pierś indyka) czy domowym, chudym pasztetem.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.