Ciąża to wyjątkowy stan, który rządzi się swoimi prawami. Na temat dolegliwości, jakie wtedy się pojawiają, wiele mam mogłoby opowiadać godzinami. Dokuczają, ale dzielnie je znoszą. Zanim jednak dziecko pojawi się na świecie, matka natura "przewidziała" małą nagrodę za te trudy. Wiele ciężarnych kobiet przyznaje, że nigdy nie miały piękniejszych i zdrowszych włosów niż w tym wyjątkowym czasie. Są puszyste, błyszczące, układają się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ponadto przestają wypadać i wzmacniają się. To nie przypadek lub mylne wrażenie. Za ten stan rzeczy są odpowiedzialne hormony.
Wszystko dzięki hormonom
W organizmie ciężarnej kobiety wzrasta poziom estrogenu, a hormon ten jest właśnie odpowiedzialny za zdrowy i piękny wygląd włosów. Jak się można domyślić stan ten nie będzie trwał wiecznie, bo po porodzie poziom estrogenu zaczyna szybko spadać, aż osiągnie swój
zwyczajny poziom (proces ten zaczyna się już mniej więcej tydzień po porodzie, a u karmiących matek znacznie później). Świeżo upieczone mamy zauważają, że zaczynają im wypadać włosy i pojawiają się z nimi problemy, z jakimi borykały się, zanim zaszły w ciążę. Sytuacja ta nie jest powodem do niepokoju – wszystko w organizmie kobiety zaczyna wracać do normy, a więc i praca mieszków włosowych, w efekcie czego włosy wypadają, a w ich miejsce pojawiają się nowe. Te ostatnie czasem bywają nazywane baby hair - są krótkie i niesforne, zanim urosną na tyle, żeby można było nad nimi zapanować podobnie, jak nad całą resztą. Wypadania włosów nie da się więc zatrzymać, bo jest wpisane w cykl ich życia, który składa się z kilku faz. Ostatnią jest właśnie wypadanie, ale wkrótce w każdym "opuszczonym" mieszku włosowym pojawi się kolejny włos.
Jak zadbać o włosy?
Kobiecy organizm w czasie całej ciąży i wieńczącego ją porodu wykonał ogromną pracę. Teraz produkuje pokarm dla dziecka, co także jest dla niego wymagającym zadaniem. Karmiące mamy powinny dbać o odpowiednią dietę nie tylko ze względu na swoje dziecko, ale i ze względu na siebie, aby jak najszybciej się zregenerować. Dobrze zbilansowana dieta nie pozostaje też bez znaczenia dla kondycji i wyglądu włosów. W codziennym menu świeżo upieczonej mamy, która chce cieszyć się zdrowymi i lśniącymi pasmami powinny się znaleźć m.in. produkty bogate w żelazo (np. czerwone mięso oraz jajka). W diecie nie powinno zabraknąć produktów dostarczających kwasy tłuszczowe omega-3 (np. morskie ryby), witaminę E (olej z pestek winogron, olej słonecznikowy), witaminę A (masło) oraz selen (ryż, mięso indyka).
Warto pomyśleć o suplementacji
W życiu świeżo upieczonej mamy ważna jest dobrze zbilansowana dieta. Można również wtedy rozważyć suplementację, ale gdy karminy piersią, należy w tej sprawie skonsultować się z lekarzem. Na rynku są dostępne suplementy diety stworzone właśnie z myślą o świeżo upieczonych mamach, które chcą poprawić stan swoich włosów, skóry i paznokci. Warto postawić na suplement diety bogaty w żelazo, biotynę, selen, cynk i witaminę B12, np. Kerabione Mama. Preparat ma ponadto w swoim składzie aż 400 mg aminokwasów siarkowych, które są głównym składnikiem budulcowym włosów (L-cysteina, L-metionina).
Ważna jest też pielęgnacja
Świeżo upieczone mamy, zaabsorbowane nowym członkiem rodziny, często zapominają o właściwej pielęgnacji włosów i z racji braku czasu ograniczają się jedynie do podstawowych zabiegów. Warto jednak znaleźć na to więcej czasu, a włosy odwdzięczą się zdrowym i pięknym wyglądem. Przede wszystkim należy sięgać po kosmetyki dobrane do rodzaju włosa. Wiele mam używa szamponów dla dzieci. To błąd. To bardzo delikatne kosmetyki, które nie sprostają wymaganiom włosów i skóry głowy dorosłej osoby. Lepiej nie zapominać o odżywce, regularnie szczotkować włosy, nie związywać mokrych gumką i co jakiś czas podcinać końcówki.
