Dziś na każdym kroku można spotkać informacje na temat zbilansowanej diety, która byłaby najlepsza dla prawidłowego rozwoju na różnych etapach życia. Co oczywiste, dieta to nie tylko posiłki - to także odpowiednie nawodnienie organizmu. Wszystko po to, by zapewnić najmłodszym optymalny rozwój. Tak naprawdę jednak, do osiągnięcia tego celu najczęściej wystarczy stosować się do kilku zasad, które uczynią jego realizację prostszą już od pierwszych lat życia dziecka.
Zacznijmy od wody , bo to bardzo ważny, naturalny, a zarazem niezbędny składnik, bez którego nie byłoby możliwe funkcjonowanie organizmu. U dzieci stanowi ona od 60 do 75 procent masy ciała, dlatego kwestia odpowiedniego nawodnienia jest w ich przypadku szczególnie ważna. O ile u karmionych piersią niemowląt mleko matki spełnia dwie funkcje, zaspokajając głód i pragnienie, to w ciągu pierwszych lat życia odpowiedniemu nawodnieniu należy poświęcić większą uwagę. Dwu- i trzylatki rzadko potrafią właściwie zasygnalizować potrzebę uzupełnienia płynów, szczególnie w ferworze zabawy. Warto zaaferowanemu brzdącowi podsuwać choćby raz w ciągu godziny kolorowy kubek-niekapek lub butelkę z niewielką ilością wody, bo już parę łyków może zaspokoić jego pragnienie. Bez obaw, jeśli dziecko często pije i równie często korzysta z toalety - organizm sam reguluje odpowiedni poziom płynów, zgodnie ze swoim zapotrzebowaniem.
Choć świadomość potrzeby dostarczania dzieciom wody w odpowiednich ilościach jest powszechna (deklaruje ją 95% osób w badaniu prowadzonym na zlecenie Żywiec Zdrój), to praktyka często rozmija się z teorią. Wodę często uważa się za bezwartościową, bo pozbawioną składników odżywczych - to podstawowy błąd. Woda jest bowiem bardzo cenna: nie tuczy (bo nie ma kalorii), świetnie gasi pragnienie i uzupełnia bilans płynów w organizmie. Na dodatek nie powoduje u dziecka zniekształcenia jego upodobań smakowych.
Jaka woda będzie najodpowiedniejsza dla naszych pociech? Przede wszystkim ta o niskim stopniu mineralizacji, czyli zawierająca poniżej 500 mg rozpuszczonych składników mineralnych w litrze. Dzieci nie powinny spożywać wód gazowanych, bowiem dwutlenek węgla w nich zawarty może powodować wzdęcia oraz sprawiać wrażenie zaspokojenia pragnienia nawet w przypadku niedoboru płynów.
Fot. ShutterstockIle wody powinno pić dziecko? Zależy to w pierwszej kolejności od jego wagi i trybu życia. Co do zasady przyjmuje się, że niemowlęta w pierwszym okresie rozwoju powinny spożywać około 700 ml wody w ciągu dnia, zaś po skończeniu sześciu miesięcy - około 800 ml. Dziecko w wieku od roku do trzech lat potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania 1300 ml wody, zaś między czwartym a siódmym rokiem życia powinno dostarczać do organizmu około 1700 ml płynów. To oczywiście zapotrzebowanie podstawowe, które zmienia się, gdy dziecko funkcjonuje szczególnie aktywnie.
Należy pamiętać, że woda dociera do organizmu nie tylko w swej czystej postaci - dziecko przyswaja ją także w innych produktach, np. jogurtach, mleku, zupach, owocach czy warzywach. Przyjmuje się, że wraz z pokarmem stałym do organizmu trafia około jedna piąta potrzebnej mu codziennie wody.
Warto dbać o odpowiednią ilość dostarczanych płynów! Symptomy niedoboru wody, takie jak pogorszenie nastroju i spadek koncentracji , mogą się pojawić nawet przy łagodnym odwodnieniu, wynoszącym od 1 do 2% masy ciała. Odpowiednie spożycie wody pozwala ponad to utrzymać właściwą temperaturę ciała oraz odpowiednie ciśnienie krwi. Woda, uczestnicząc w praktycznie wszystkich procesach zachodzących w organizmie, odgrywa kluczową rolę w jego prawidłowym funkcjonowaniu. Dzięki regulacji metabolizmu woda wspiera usuwanie z organizmu ubocznych produktów przemiany materii. Właśnie dlatego tak ważna jest nie tylko ilość spożywanych płynów, ale także to, co i kiedy piją nasze dzieci.
Zachęcanie dzieci do picia wody nie jest rzeczą łatwą - zwykle chętniej sięgają po coś słodkiego albo gazowanego, bo woda jest taka nudna Warto jednak uciec się do wypróbowanych sposobów jej uatrakcyjnienia. Starszym dzieciom można wrzucić do szklanki plaster cytryny, która dodatkowo uzupełnia w organizmie zawartość witaminy C (w tej roli świetnie sprawdzają się także pomarańcze i mandarynki). Młodsze dzieci chętnie napiją się wody z kubka z ulubionym bohaterem z kreskówki, czy z kolorowej butelki lub przez słomkę. Tworzenie bąbelków dostarcza przecież dodatkowej frajdy. Najskuteczniejszym sposobem wychowawczym jest jednak własny przykład. Dzieci chętnie naśladują dorosłych, więc widząc rodziców, którzy chętnie sięgają po wodę, same będą dopominały się jej w chwilach pragnienia. Szklanka wody zawsze powinna być pod ręką, aby już od najmłodszych lat przyzwyczajać swoje pociechy do tego najzdrowszego z napojów.
Fot. Shutterstock