W tym roku Boże Narodzenie dla wielu Polaków będzie inne, niż dotychczas. Przypominamy, że w związku z epidemią koronawirusa premier i minister zdrowia apelowali, by w trakcie świąt ograniczyć kontakty społeczne do minimum. Oprócz domowników, którzy na co dzień ze sobą mieszkają, w gospodarstwie domowym może przebywać pięć dodatkowym osób. Spędzenie świąt w mniejszym gronie wcale nie oznacza rezygnacji z tradycji wigilijnych. W artykule przypominamy, o czym należy pamiętać, przygotowując stół na wigilijną kolację.
Zgodnie z tradycją stół należy przykryć białym obrusem, pod którym powinno się położyć wiązankę sianka. Zgodnie z wiarą chrześcijańską, jest ona nawiązaniem do żłóbka, w którym urodził się Jezus Chrystus.
Ważnym elementem Wigilii jest również dodatkowe nakrycie przy stole przygotowane dla niezapowiedzianego gościa. Nie wiele osób wie, że ta tradycja wywodzi się z wierzeń słowiańskich, zgodnie z którymi część jedzenia pozostawiano dla duchów przodków.
Na świątecznym stole powinno pojawić się 12 potraw, których lista trochę różni się w zależności od regionu Polski. Wśród najbardziej znanych, uniwersalnych dań wymienia się: barszcz czerwony, pierogi z kapustą i grzybami, karpia, śledzia, kompot z suszu, zupę grzybową, kutię, piernik oraz makowca.
Zgodnie z tradycją, wigilijną kolację należy rozpocząć wraz z pojawieniem się "pierwszej gwiazdki na niebie". Jest ona symbolicznym nawiązaniem do Gwiazdy Betlejemskiej, która zwiastowała narodziny Jezusa i wskazywała drogę trzem królom. Dla wielu rodzin ważnym zwyczajem, poprzedzającym posiłek, jest wspólne śpiewanie kolęd. Wśród najbardziej znanych wymienia się: "Cicha noc", "Dzisiaj w Betlejem", "Wśród nocnej ciszy" czy "Przybieżeli do Betlejem".