Świąteczne komedie: co obejrzeć? Zobacz nasz propozycje

Świąteczne komedie doskonale wpisują się w niespieszny, beztroski i radosny rodzinny scenariusz Bożego Narodzenia. Zdecydowanie warto je oglądać, ponieważ lekkie seanse doskonale wypełniają czas i budują świąteczną atmosferę. Jakie świąteczne komedie obejrzeć w tym roku? Postawić na klasyki czy poszukać nowszych ekranizacji bożonarodzeniowych opowieści? Możliwości jest naprawdę wiele.

Świąteczne komedie w wielu domach tworzą rodzinną tradycję. Wspólne oglądanie zmagań Kevina, który został na święta sam w domu czy perypetii rodzinki Griswaldów, która próbuje pokonać pecha, wielu rodzinom towarzyszy od lat. W repertuarze pojawiają się jednak także nowe filmy. Co obejrzeć w te święta?

1. "Kevin sam w domu"

"Home Alone" reżyseria Chris Columbus (1990)

Co rozpoczyna listę „Komedie na Boże Narodzenie”? Oczywiście Kevin, nie może być inaczej. To chyba najpopularniejszy i najbardziej pożądany świąteczny tytuł. Wiele osób nie wyobraża sobie wręcz bez niego świat. Fabuła jest wszystkim znana: Kevin, przez niedopatrzenie rodziców i nerwowy pośpiech, zostaje sam w domu na święta. Musi walczyć nie tylko z samotnością, ale i złodziejami, którzy chcą okraść jego dom. Trzeba przyznać, że rezolutny chłopiec ma oryginalne, zdecydowanie niesztampowe pomysły.

2. "Kevin sam w Nowym Jorku"

"Home Alone 2: Lost in New York" reżyseria: Chris Columbus (1992)

W zestawieniu komedii familijnych na święta nie może zabraknąć drugiej części przygód Kevina, który tym razem został na święta sam w Nowym Jorku. Chłopiec, doświadczając gwiazdkowej powtórki z rozrywki, na swojej drodze znów spotyka złodziejaszków, którzy niegdyś próbowali go pokonać. Choć wiadomo, jak zakończy się ta przygoda, warto film obejrzeć, by się wspólnie pośmiać i pokibicować rezolutnemu chłopakowi.

3. "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju"

"Christmas Vacation" reżyseria Jeremiah S. Chechik (1989)

Ta świąteczna komedia, zdaniem wielu rodzin, jest tak zabawna, że bożonarodzeniowy klasyk, czyli Kevina, bije na głowę. Coś w tym jest, ponieważ obserwowanie, jak Clark Griswold, walcząc z pechem, organizuje rodzinne Boże Narodzenie sprawia, że ze śmiechu można dostać czkawki. Ten film jest po prostu genialny. To najzabawniejsza świąteczna komedia.

4. "Złe mamuśki 2: Jak przetrwać święta"

"A Bad Moms Christmas" reżyseria Scott Moore i Jon Lucas (2017)

Tę komedię, będącą kontynuacją filmu „Złe mamuśki” z 2016 roku, docenią starsi, dorośli widzowie. Film opisuje dalsze perypetie trzech zwariowanych mamusiek: Amy Mitchell, Carli Dunkler i Kiki, które tym razem muszą uporać się ze świątecznymi wizytami własnych matek. To jest świetne!

5. "Święta Last Minute"

"Christmas with the Kranks" reżyseria Joe Roth (2004)

"Święta Last Minute" z Jamie Lee Curtis i Timem Allenem to pełna zabawnych dialogów i scen szalona świąteczna komedia. Luther i Nora Krankowie postanawiają nie obchodzić świąt. Gdy dowiadują się o tym sąsiedzi, presja i naciski, by wzięli udział w świątecznych przygotowaniach, nie słabną. Krankowie się nie poddają. Sytuacja zmienia się, gdy w ostatniej chwili, na kilka godzin przed Wigilią, o swoim przyjeździe do domu rodzinnego informuje ich córka. Rozpoczyna się szalona akcja „święta last minute”. To nie może być nie śmieszne.

6. "Mikołaj i spółka"

"Santa &Cie" reżyseria: Alain Chabat (2017)

Gdy wszystkie elfy zachorują i nie ma komu pakować prezentów, Mikołaj wyrusza na poszukiwanie lekarstwa. Spotyka zwariowaną rodzinkę, która pomaga mu je znaleźć. Czy misja się powiedzie?Czy Boże Narodzenie zostanie uratowane? Film bawi i wzrusza, a według niektórych jest genialny. To doskonała świąteczna komedia.

7. „Zły Mikołaj”

"Bad Santa" reżysriaTerry Zwigoff 2003

Filmy, które oglądamy z rodzinami w Boże Narodzenie są słodkie, urocze, ckliwe, zabawne. Najczęściej opowiadają o perypetiach szalonej rodzinki lub zagubionych bohaterów. Ta historia taka nie jest. Zdecydowanie nie można jej zarzucić, że jest tendencyjna czy oklepana. Co powiesz na świąteczną komedię kryminalną ze złym bohaterem w roli głównej?

8. "Grinch: Świąt nie będzie"

"How the Grinch Stole Christmas" reżyseria Ron Howard (2000)

W zestawieniu komedii familijnych na święta nie może zabraknąć tej pozycji. W małej wiosce o nazwie Ktosiowo trwają przygotowania do Bożego Narodzenia. Samotnik Grinch, który nienawidzi świąt, robi wszystko, by je zniszczyć. Czy uda mu się zrealizować podły plan i jakie będą tego skutki? Scenariusz powstał na podstawie powieści "How the Grinch Stole Christmas" autorstwa Thedodora Geisela. To kwintesencja amerykańskiego kina familijnego.

 Jak samodzielnie wykonać piękne dekoracje na choinkę?

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.