Terapeutyczna siła kontaktu z psem

Obecność psa nie tylko uatrakcyjnia zabawę z naszymi pociechami, ale przede wszystkim uczy wielu przydatnych rzeczy. Dzieci w młodszym wieku mają najbardziej chłonne umysły i to , co przyswoją teraz, będzie procentowało w przyszłości. Właśnie w oparciu o te obserwacje powstała metoda rehabilitacji ceniona na całym świecie - dogoterapia. Zajęcia z psem dodają dzieciom śmiałości i sprawiają, że staje się dla nich najlepszym przyjacielem.

Między dzieckiem a psem

Od dawna wiadomo, że psy mają dobroczynny wpływ na rozwój i wychowanie dzieci. Właściciele czworonogów są bardziej otwarci, samodzielni i odpowiedzialni. Uczą się empatii. Chętniej zapisują się do kół zainteresowań. Obecność psiego przyjaciela pomaga znieść przeciwności takie jak choroba czy niepełnosprawność. Bliski kontakt ma również niezwykle istotny wpływ dla jedynaków, którzy częściej wchodzą w bliskie relacje ze zwierzętami niż ich rówieśnicy wychowujący się w gronie braci czy sióstr. Co więcej, badania pokazały, że dzieci mające trudności w szkole szybciej zaczynają czytać. Nic dziwnego, nikt ich nie krytykuje i nie wyśmiewa się z popełnianych błędów. Wręcz przeciwnie – jest oddany i kocha bezwarunkowo.  Edukacja z udziałem psa ma służyć polepszeniu funkcji poznawczych podopiecznego. Nie jest żmudna, gdyż odbywa się poprzez zabawę. Dzieci uczą się jak prawidłowo opiekować się czworonogiem, reagować na jego agresywne zachowania czy przeciwdziałać przemocy wobec zwierząt – mówi Aurelia Suszek, ekspert firmy Aquael.

Okno na świat

Niewątpliwie psy motywują do działania. Korzystamy z ich pomocy wspomagając rehabilitację dzieci i pracując z osobami wycofanymi społecznie. Ich wkład doceniają psycholodzy, logopedzi czy rehabilitanci ruchowi. Dzięki spotkaniom z dogoterapeutami pacjenci zamkniętych ośrodków są bardziej skorzy do rozmów, dzielą się przeżyciami i wspomnieniami. Niezwykle ważnym aspektem obcowania z psem jest okazywanie przez niego pozytywnych emocji. Odbieramy to jako przejaw akceptacji, przywiązania i przez to czujemy się wspierani. Psy mogą pomagać osobom z padaczką. Po odpowiednim wyszkoleniu, ostrzegają chorego o zbliżającym się ataku epilepsji, co daje właścicielowi czas na przygotowanie się. W najnowszych badaniach testowano również skuteczność dogoterapii na pacjentach z autyzmem, zespołem Aspergera czy PTSD. Należy jednak zaznaczyć, że jest to element dodatkowy, wspomagający rehabilitację i nie może być stosowany jako jedyna forma terapii.

Lekarstwo na stres

Właściciele psów mają niższy poziom hormonu odpowiedzialnego za stres. Nie dręczy ich bezsenność, rzadziej dotykają nerwice. Obecność zwierząt wspiera proces leczenia i wpływa na poprawę kondycji fizycznej. Naukowcy z USA, Australii i Niemiec dowiedli, że obcowanie z psami zmniejsza ryzyko zawału, pobudza krążenie krwi i przemianę materii, pomaga w walce z nadwagą. Zwalcza także dolegliwości związane z niedostatkiem ruchu.

Żywy kontakt

Zauważono, że zwracając się do swoich ulubieńców ludzie zmieniają ton głosu, rozluźniają się i częściej uśmiechają. Głaskanie psa uspokaja nasze nerwy i wprowadza element harmonii. Dotykanie ma jednak ogromne znaczenie nie tylko dla ludzi. Nasi czworonożni podopieczni uwielbiają pieszczoty i tę formę komunikowania. Chwile bliskości są cenne dla opiekuna, gdyż dzięki nim poznaje swojego pupila, obserwuje nowe reakcje, dostrzega różnice między stanami napięcia i odprężenia. Dobrze jest zaznajomić się z tymi sygnałami i odpowiednio je interpretować, by nasze wspólneżycie było łatwiejsze.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.