"Mleko matki nie pielęgnuje dziecka, nie wpływa na bliskość!" O niebezpiecznej modzie wśród młodych mam

Konsultantka laktacyjna Carrie Bruno opowiedziała, kto powinien, a kto lepiej, żeby nie karmił piersią. "Zdrowie psychiczne mamy jest zawsze nad formą karmienia".

Konsultantka laktacyjna o karmieniu piersią

Karmienie piersią u niejednej początkującej mamy budzi lęk porównywalny ze strachem przed porodem. Kiedy mama nie powinna karmić dziecka piersią? Jakie są przeciwwskazania? 

Carrie Bruno jest konsultantką laktacyjną, która została wezwana na pomoc, mamie dwumiesięcznego dziecka. Maluch cały czas płakał, a kobieta nie potrafiła sobie z nim dać rady i znaleźć powodu dlaczego dziecko jest smutne. Okazało się, że dziecko urodziło się w terminie i jest zdrowe. Kobieta również czuła się dobrze. Jedynym problem, jaki się pojawił, było karmienie piersią. Wywoływało ono ból. W szpitalu powiedziano mamie, że to normalne i po tygodniu powinno przejść. Niestety po tygodniu ból był tak samo duży, jak na początku. 

Rodzice wraz z maluchem poszli do lekarza. Okazało się, że przyczyną bólu jest krótkie wędzidełko synka. Mama stosowała się do wszystkich instrukcji specjalisty, pomimo to ból nie ustępował, a dziecko ciągle płakało. Rodzice nie wiedzieli, jak temu zaradzić. Mama wyznała konsultantce, że przez większość czasu, gdy zajmuje się małym, płacze, lub walczy ze sobą, by się nie załamać. Carrie  zapytała młodą mamę, czy chce nadal karmić piersią. Kobieta spojrzała się na męża. Carrie zrozumiała, że mama potrzebowała usłyszeć, że nie musi karmić piersią i nie będzie oznaczało to, że jest złą mamą.

Kto nie musi karmić piersią?

Kobiety często czują presję, że powinny karmić swoje dzieci piersią. Dziecko potrzebuje miłości od rodziców. Karmienie piersią nie ma tak dużego znaczenia, jak przytulanie się i to, że maluch czuje bliskość. Wyjaśnienia konsultantki pomogły podjąć decyzję młodej mamie.

Innym, specyficznym trendem wspierającym kobiety karmiące piersią, a jednocześnie umniejszającym zasługi pozostałych mam, jest walka o tytuł "złotych cycków". Kolejne etapy karmienia - pół roku, rok, półtora i tak dalej oznacza się, jak medale: złotem, srebrem i brązem. Kto dłużej, ten zdobywa wyższe miejsce na podium.

Jako konsultantka laktacyjna jestem zwolenniczką karmienia piersią i moją rolą jest pomóc każdej rodzinie, której na tym zależy, ale nie za wszelką cenę. Zdrowie psychiczne mamy jest zawsze nad formą karmienia. Mleko matki nie dba o więzi, nie pielęgnuje dziecka, nie wpływa na bliskość! To ona sama to robi, nie jej mleko!

- wyznaje Carrie.

Zobacz wideo Czy karmienie piersią zabezpiecza przed ciążą?
Więcej o:
Copyright © Agora SA