W poszukiwaniu przedszkola
Oddając trzylatka do przedszkola, czujemy się często rozdarte. Z jednej strony myślimy, że nadszedł czas, aby maluch zrobił krok naprzód. Z drugiej jednak boimy się wypuścić go spod swoich skrzydeł. Gdzie będzie tak bezpieczny, jak pod opieką rodziców?
W hollu przedszkola, do którego, mam nadzieję od września, pójdzie mój najmłodszy synek, wisi wielka korkowa tablica. Czekając przed gabinetem pani dyrektor, w której ręce miałam złożyć podanie o przyjęcie Małego, rzuciłam na nią okiem, spodziewając się terminów opłat, jadłospisu, rozkładu zajęć, propozycji zajęć dodatkowych i innych równie cennych informacji. Nic takiego nie znalazłam. Zamiast nich na tablicy wisiał kolorowy wydruk, a na nim ten tekst - wiersz Dorothy Law Nolte, "Dzieci uczą się życia od nas":
"Dziecko krytykowane uczy się potępiać. Dziecko żyjące w nieprzyjaźni uczy się agresji. Dziecko wyśmiewane uczy się nieśmiałości. Dziecko zawstydzane uczy się poczucia winy. Dziecko żyjące w tolerancji nabiera cierpliwości. Dziecko zachęcane uczy się wiary w siebie. Dziecko rozumiane uczy się oceniać. Dziecko traktowane uczciwie uczy się sprawiedliwości. Dziecko żyjące w bezpieczeństwie uczy się ufać. Dziecko przyjmowane takim, jakie jest uczy się akceptować. Dziecko traktowane sprawiedliwie uczy się prawdy. Dziecko otoczone przyjaźnią uczy się szukać w świecie miłości".
Po przeczytaniu go pomyślałam: Pal licho klasyczne kluski z polewą (na widok których zawsze zbierało mi się na mdłości), pal licho brak zajęć z jogi czy lekcji francuskiego, które można znaleźć w prywatnych przedszkolach. Mało nowoczesny plac zabaw też przestał mnie jakoś od razu smucić.
Jeśli tylko panie przedszkolanki, pani rytmiczka, pani szatniarka czy panie z kuchni respektują zawarte w tym wierszu przesłanie, moje dziecko będzie w tym miejscu bezpieczne. Jeśli tylko.......
"Dziecko krytykowane uczy się potępiać. Dziecko żyjące w nieprzyjaźni uczy się agresji. Dziecko wyśmiewane uczy się nieśmiałości. Dziecko zawstydzane uczy się poczucia winy. Dziecko żyjące w tolerancji nabiera cierpliwości. Dziecko zachęcane uczy się wiary w siebie. Dziecko rozumiane uczy się oceniać. Dziecko traktowane uczciwie uczy się sprawiedliwości. Dziecko żyjące w bezpieczeństwie uczy się ufać. Dziecko przyjmowane takim, jakie jest uczy się akceptować. Dziecko traktowane sprawiedliwie uczy się prawdy. Dziecko otoczone przyjaźnią uczy się szukać w świecie miłości".
Po przeczytaniu go pomyślałam: Pal licho klasyczne kluski z polewą (na widok których zawsze zbierało mi się na mdłości), pal licho brak zajęć z jogi czy lekcji francuskiego, które można znaleźć w prywatnych przedszkolach. Mało nowoczesny plac zabaw też przestał mnie jakoś od razu smucić.
Jeśli tylko panie przedszkolanki, pani rytmiczka, pani szatniarka czy panie z kuchni respektują zawarte w tym wierszu przesłanie, moje dziecko będzie w tym miejscu bezpieczne. Jeśli tylko.......
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Zmiany w 500 plus. Co zrobić, aby nie stracić świadczenia?
-
Rząd luzuje obostrzenia. Sklepy w galeriach handlowych będą otwarte? "Mam nadzieję, że decyzje zapadną 10 dni od zakończenia ferii"
-
Joanna Krupa pokazała nagranie z córką. "Mała leniwa". Fanki: Fajnie, że mówisz do niej w dwóch językach
-
Tak wyglądają brzuchy po cesarce. Dumne mamy pokazują zdjęcia bez retuszu na Instagramie
-
Powrót dzieci do szkół po feriach, ale tylko na dwa tygodnie. Nie ma planów kontynuowania nauki stacjonarnej?
- Terapia poznawczo-behawioralna. Kiedy skorzystać z porady terapeuty?
- Alergia pokarmowa u dzieci może być groźna dla życia i zdrowia. Poznaj jej objawy
- Produkty bogate w błonnik. Dlaczego są tak ważne w naszej diecie?
- Motyw patriotyzmu w literaturze ["Pan Tadeusz", "Dziady", "Kordian"]
- Motyw podróży w literaturze. W jakich książkach pojawia się motyw wędrowców?