Jola Łasiewicka

Sekretarz redakcji w magazynie ?Dziecko?

Choć koleżanki z redaktorów stały się redaktorkami, mojego stanowiska nie da się w języku polskim zmienić na wersję kobiecą. Jestem sekretarzem, nie sekretarką redakcji. Moje zadanie polega na koordynowaniu pracy dziennikarzy, redaktorów, grafików oraz znalezieniu miejsca dla reklam obok tekstów. Jestem tą osobą, która pilnuje, by każdy kompletny numer "Dziecka" na czas trafił do działu produkcji, a stamtąd do drukarni. I choć nieraz wydawało się, że nie damy rady zdążyć z napisaniem i zilustrowaniem wszystkich tekstów, od ponad 17 lat każdy numer "Dziecka" trafia do druku na czas.

W "Dziecku" jestem niemal od początku istnienia tytułu. Gdy zaczynałam pracę, moja córka Marta była malutka, dziś jest dorosłą kobietą, studentką o głowie otwartej na wszelką humanistyczną wiedzę.

Mimo że pracuję w tej redakcji tak długo, nie mam wcale dosyć. Czuję się tu jak w domu. No, może z tym wyjątkiem, że tu nie słychać mruczenia mojego rudego kota Fiodora...

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.