Mamo, tato - nie bój się poprosić o pomoc!
Fot. Bujak studio / whisbear.pl
Matczyny instynkt
Bez instynktu trudno wyobrazić sobie opiekę nad dzieckiem, ale wielu przyszłych rodziców nie wyobraża sobie, jak ta opieka miałaby wyglądać. Wzięcie dziecka na ręce, noszenie go czy codzienna pielęgnacja wydają się zadaniami na miarę startu w Igrzyskach Olimpijskich. Gdy jednak nowy członek rodziny pojawia się na świecie - nagle wszystko zaczyna się układać i dzieje się naturalnie. Nagle wiemy jak dziecko podnieść, nakarmić, przewinąć. Instynkt podpowiada nam też, by łagodnie kołysać maleństwo, podać smoczek do ssania czy cichutko mówić "szzzzzzzzzzzzzzzzz", kiedy robi się niespokojne. W ten właśnie sposób instynktownie odtwarzamy to, co pamięta z brzuszka mamy, powodując, że w nowym świecie czuje się spokojniejszy. Amerykański pediatra dr Harvey Karp twierdzi, że aby dziecko w pełni rozwinęło się, ciąża powinna trwać 12 miesięcy. Natura zaplanowała to jednak inaczej i maluch rodzi się po 9 miesiącac. To sprawia, że nie wszystkie jego układy są już w pełni rozwinięte. Karp nazywa te kolejne 3 miesiące już poza łonem mamy "czwartym trymestrem". Pozostaje jednak pytanie - jak to się dzieje, że dziecko tak dobrze czuje się ciasno owinięte otulaczem czy otoczone łagodnym najlepiej różowym szumem.
"Choć w okresie płodowym układ nerwowy dopiero się rozwija już wtedy działa proces zapamiętywania. Dziecko uczy się kojarzyć i rozróżniać odbierane odgłosy - puknięcia, szumy czy szelesty w łonie mamy. Maluch te wszystkie dźwięki chomikuje w swojej główce, kojarząc je w późniejszym czasie z błogostanem - wyjaśnia psycholog Aleksandra Piotrowska - bo przecież najbardziej lubimy to, co dobrze znamy" - dodaje.
Foto: www.whisbear.pl
Super moce Mamy i Taty
Kiedy zostajemy rodzicami mamy nadzieję, że na wszystko będziemy gotowi i że ze wszystkim sobie poradzimy. Jesteśmy też pełni obaw a jedną z największych "zmor" rodziców oczekujących dziecka jest perspektywa nieprzespanych nocy. Przyszło nam żyć w czasach, gdy rodzina jest często daleko a my w nadmiarze obowiązków czujemy się zagubieni nie mogąc liczyć na pomoc mamy czy cioci. Wtedy pojawiają się pierwsze rozterki, wątpliwości czy tej pomocy można szukać gdzie indziej.
"Od ponad siedmiu lat obserwuję świat jako mama, ale od dawna jako socjolog. Mam wrażenie, że sięganie po pomoc przez rodziców jest tematem tabu, zwłaszcza w wyidealizowanym świecie zdjęć z Instagrama i kolorowych czasopism. Kiedy pojawia się dziecko, odnajdujemy w sobie supermoce, które, na początku, sprawiają, że możemy przenosić góry, ale przy nieprzespanych nocach nasze baterie szybko się wyczerpują" - mówi Zuzanna Sielicka Kalczyńska, współwłaścielka firmy Whisbear, produkującej Szumiące Misie Whisbear i inteligentne Leniwce E-zzy.
Zdj: Bujak studio/www.whisbear.pl
W grupie raźniej. A jeśli grupy nie ma?
Myśląc o wsparciu, naturalnie nawsuwa nam się na myśl, ktoś kto nas odwiedzi, posiedzi z dzieckiem, abyśmy my mogli zdrzemnąć się i wypocząć. Ale co jeśli blisko nas nie ma takiej osoby? Czy fakt, że weźmiemy pod rozwagę np. nowinki technologiczne sprawi, że powinniśmy czuć się gorsi jako rodzice?
"W kontekście rodzicielstwa mówimy często o bezpieczeństwie, ale mamy na myśli bezpieczeństwo dziecka. A gdzie poczucie bezpieczeństwa rodzica?" - zastanawia się Dr Aleksandra Piotrowska - "Współczuję dzisiejszym młodym mamom, które nie dysponują całą, w cudzysłowie wsią, która może im pomóc w wychowaniu dziecka, a ponieważ tego nie mają - dlaczego nie korzystać w opiece nad dzieckiem z nowych technologii, które to poczucie bezpieczeństwa rodzica zwiększają" - dodaje psycholog.
Zdj: Bujak studio/www.whisbear.pl
Kiedy siostry Julia i Zuzanna Sielickie cztery lata temu zakładały firmę Whisbear, wiedziały, że ich główną misją jest danie rodzicom rozwiązania na nieprzespane noce a rodzice to rozwiązanie pod postacią pluszowego, szumiącego misia Whisbear pokochali. W tym roku siostry Sielickie poszły o (milowy) krok dalej i zaproponowały rodzicom Leniwca E-zzy.
Julia Sielicka-Jastrzębska wyjaśnia - "Leniwiec E-zzy, nie powstał po to by w czymkolwiek wyręczać rodziców, powstał po to, by wspierać ich w opiece nad dzieckiem w dużo szerszym aspekcie niż nasz Szumiący Miś Whisbear, bo tam, gdzie Miś się kończy tam Leniwiec się zaczyna! Patrząc na pudełko rodzice widzą uśmiechniętą maskotkę, ale jej wnętrze skrywa niezwykle pomocną, przyjazną i bezpieczną technologię."
www.whisbear.pl
Sięgnij po. nowoczesną pomoc!
"Leniwiec E-zzy" to jedyny produkt na świecie, który pod postacią miękkiego pluszowego zwierzaka łączy trzy urządzenia w jednym. Każdą funkcją rodzic może zarządzać z poziomu aplikacji zainstalowanej na smartfonie. Monitor Snu w Leniwcu czuwa nad snem dziecka i powiadamia rodzica, kiedy maluch wymaga uwagi. Asystent Rodzica wspomaga codzienną opiekę nad niemowlęciem, dostarczając mnóstwa informacji w dziale porad, pozwalając zapisywać najważniejsze wydarzenia z życia dziecka czy jego kroki milowe w "pamiętniku" a także planować wydarzenia w kalendarzu. Jest też oczywiście Zabawka Szumiąca, która pomaga maluchowi spokojnie zasnąć a tym samym odpocząć jego rodzicom.
Co istotne w Leniwcu, tak jak i pozostałych produktach firmy Whisbear, zastosowano różowy szum. Na pewno wiele osób słyszało o szumie białym - szum różowy jest jednak dużo łagodniejszy i przyjemniejszy dla ucha niż szum biały a ponadto szum biały może powodować wydzielania się u dziecka kortyzolu czyli hormonu odpowiedzialnego za stres. Zastosowanie szumu w zasypianiu dziecka pozwala zamaskować inne dźwięki, mogące wybudzić dziecko oraz ułatwia zasypianie, a przy tym jest bezpieczny.
Bardzo ważne jest to, aby rozsądnie wybrać źródło szumu i jego rodzaj - tłumaczy pediatra Ewa Miśko - Wąsowska. "Mimo, że wiele badań naukowych dowodzi bezpieczeństwa szumu i przede wszystkim jego skuteczności, nie należy "zaszumiać" dziecka, czyli stosować szumu w długich, nieprzerwanych okresach czasu. Dobrze więc, kiedy dziecko już śpi uruchamiać szum w razie potrzeby."
Choć w życiu dziecka nic nie zastąpi miłości, uwagi oraz troski mamy i taty, także i w tej dziedzinie życia wielu świeżo upieczonym rodzicom trudno obejść się bez technologii - mówi Zuzanna Sielicka - i dodaje: "Z Leniwcem E-zzy, wychodzimy naprzeciw potrzebom nowoczesnych rodziców, którzy szukają prostych, ale jednocześnie niezawodnych rozwiązań technologicznych, wpierających ich w opiece nad dzieckiem."
Dowiedz się więcej na: www.whisbear.pl
-
Imiona dla dzieci, które kiedyś były zakazane. Dziś można tak już nazwać swoją pociechę
-
Szkoły zamknięte do końca roku szkolnego? Adam Niedzielski: To są decyzje, które będziemy podejmowali
-
Przerwa świąteczna - Wielkanoc 2021. Uczniowie mogą nastawić się na dłuższy odpoczynek
-
Bezwarunkowy dochód podstawowy. Zastąpi 500 plus? To 1200 zł dla dorosłego i 600 zł na dziecko
-
Do kiedy są zamknięte szkoły 2021? Powrót już nie "po Wielkanocy"
- Pizza warta 200 tysięcy złotych? Nie była ze złota, była za bitcoiny
- Konferencja. Nowe obostrzenia w Polsce. Adam Niedzielski: Stały trend dynamicznego wzrostu dziennej liczby zachorowań
- Wiersze na Dzień Kobiet 2021. Najpiękniejsze życzenia i wierszyki z okazji święta wszystkich pań
- Przerwa świąteczna - Wielkanoc 2021. Dłuższe wolne spędzimy zamknięci w domach?
- Przemysław Czarnek prezentuje założenia nowego programu MEN. "Chcemy, by wpłynął na kondycję fizyczną wszystkich"