I znów mamy jakiś miks, co oczywiście należy poczytać in plus. Jako wykręcony gość stawiamy bomby, aby obronić się przed napierającymi zewsząd równie wykręconymi postaciami. Brzmi dziwnie? Ale jest wyjątkowo wciągające!
REKLAMA
REKLAMA
Po pewnym czasie zabawa staje się schematyczna, co nie znaczy, że nie można tutaj stracić tych kilkunastu minut. headfolk boom!