krytykowanie rodziców

TikTok to aplikacja multimedialna służąca do publikowania, udostępniania i oglądania krótkich filmików. Niektórym kojarzy się głównie z tańczącymi nastolatkami, ale można tam znaleźć o wiele więcej treści. Obecnie na TikToku nie brakuje poradników i tutoriali, śmiesznych filmików ze zwierzętami,

Bezpieczeństwo dzieci jest priorytetem każdego rodzica. Metody dbania o pociechę potrafią jednak poróżnić mamy i ojców. Jednym z gadżetów, który wzbudza duże kontrowersje są smycze, które niektórzy przypinają pociechom, aby nie uciekały.  Krytykowała rodziców, którzy prowadzili dzieci na smyczy

Bałagan to mało powiedziane Nie ma wątpliwości, że nauczanie jest trudnym zawodem. Do tego jeszcze wiąże się z długimi godzinami pracy, niskim wynagrodzeniem i trudnymi wychowawczo dziećmi. Jedna z nauczycielek udostępniła na Reddicie zdjęcie swojej klasy. Publicznie krytykuje rodziców. W klasie

Im większe dziecko, tym więcej pomysłów mu przychodzi do głowy. A jeśli w domu jest jeszcze rodzeństwo, kreatywnych zabaw i pomysłów jest co najmniej dwa razy więcej. Oczy dookoła głowy to za mało, przydadzą się zatyczki do kontaktów, blokady do szafek i wszystkie potencjalnie niebezpieczne rzeczy

Elwira Rogoda, autorka popularnego parentingowego bloga Jak ona to robi, zauważyła, że w Polsce istnieją podwójne standardy, jeśli chodzi o wychowywanie dzieci. Mówiąc prościej - od mam wymaga się więcej, natomiast ojcom więcej się wybacza - ich niedopatrzenia w opiece nad dziećmi często tłumaczy

dziecka do takiego sprzętu może spowodować trwałe uszkodzenie kończyn. To jest narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Jego biedne małe stawy nie są jeszcze w pełni rozwinięte. Robicie mu krzywdę. To lekkomyślność. Wykorzystujecie dziecko dla 'fejmu' - czytamy w komentarzach. Eksperci krytykują rodziców

. Mój syn ciągle biega, a ja nie jestem taki szybki, by na nim nadążyć Osobiście uważam, że to sprytny pomysł. Ma zajęte ręce, bo niesie kawę Na 10 minut zgubiłem syna w Disneylandzie, w najbardziej zatłoczonym miejscu. Od tego czasu nie krytykuje rodziców, którzy przypinają swoim dzieciom smycze

rodziców za to, że zapewniają swoim dzieciom bezpieczeństwo. Przykre" - czytamy w komentarzach. Niektórzy przyznali również, że sami byli dziećmi prowadzonymi na smyczy, albo mają w rodzinie kogoś, komu ją przypinano i nie widzą w tym rozwiązaniu niczego złego. "Mój brat był typem uciekiniera. Moja mama

wiele kontrowersji. Airi gościła na okładkach magazynów sprzedawanych na całym świecie. Ludzie krytykowali rodziców kilkulatki, że sprzedają jej wizerunek tylko po to, by jak najwięcej na tym zarobić. Ci, bronili się jednak tłumacząc, że dziewczynka naprawdę kocha to, co robi i sprawia jej to wielką przyjemność

to nie dlatego, że nie ufam mojej córeczce, tylko dlatego, że nie ufam ludziom. Kiedyś krytykowałam rodziców, którzy to robili, ale teraz, kiedy jestem nauczycielem, wiem, że wystarczy mrugnąć i dzieci już nie ma! To dobry sposób, aby trzymać je blisko siebie! Szczególnie w mieście! Mam wrażenie