Ferie w województwie opolskim mogą być ciekawe, nawet jeśli dzieci zostają w domu. Szkoły nie mają obowiązku z tym czasie zapewnić opieki nad dziećmi. Na szczęście dzięki samorządowemu dofinansowaniu niektóre z nich (a także inne placówki) zapewniają opiekę i zajęcia dla dzieci w czasie dwóch tygodni ferii. Niekiedy oznacza to tylko otwartą świetlicę albo halę sportową i obecność opiekunów, kiedy indziej – ciekawe warsztaty, zabawy na świeżym powietrzu i wycieczki do kina.
Półkolonie, czyli ferie w szkole, domu kultury lub boisku
Półkolonie zimowe w czasie ferii bywają bezpłatne, choć przeważnie rodzice muszą za nie dopłacić (przynajmniej za posiłki). Wszystko oczywiście zależy od liczby spędzanych na zajęciach godzin i programu. Nie zawsze konieczne są zapisy, jeśli zajęcia odbywają się w ramach wolnego wstępu do określonych miejsc. Jednak jeśli są to regularne półkolonie na ferie, z zaplanowanym programem i posiłkami, zapisy są niezbędne, a liczba dostępnych miejsc jest zazwyczaj mniejsza niż liczba chętnych.
Jak wyglądały ferie z dofinansowaniem w zeszłych latach? W Komprachcicach OSiR zapraszał dzieci codziennie na bezpłatne zajęcia sportowe (dostępne 7 godzin dziennie) z animatorami i trenerami piłki ręcznej i siatkówki. W Dąbrowie i Dobrzeniu Wielkim dzieci zachęcano do uczestnictwa w bezpłatnych grach, zabawach i warsztatach w szkolnych świetlicach. W Dąbrowie organizatorem codziennych zajęć świetlicowych na ferie był Ośrodek Pomocy Społecznej. W Łubianach czy Krapkowicach dzieci mogły spędzać czas bezpłatnie w bibliotekach, które urządzały zajęcia plastyczne, głośne czytanie i seanse filmowe. W Rozmierzu wiejska świetlica zorganizowała dzieciom na ferie zabawy, wyjazd na lodowisko i do siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej oraz pieczenie pączków.
W Opolu za pięć dni zajęć w ramach półkolonii rodzice musieli dopłacić 100 zł. Zajęcia odbywały się w szkołach, a organizatorami ferii Młodzieżowy Dom Kultury i Międzyszkolny Ośrodek Sportowy. W półkoloniach mogły wziąć udział tylko najmłodsze dzieci z klas I-III. MOK w Kluczborku oferował półkolonie z zabawami, zajęciami edukacyjnymi, wycieczkę do Parku Wodnego w Tarnowskich Górach, kino, grą w badmintona i warsztaty z majsterkowania. Koszt uczestnictwa wynosił 150 zł (razem z wyżywieniem).
Zima w mieście, czyli atrakcje w Tarnowie, Strzelcach Opolskich, Opolu i Kędzierzynie
Standardowo w akcję „zima w mieście” włączają się szkoły, biblioteki, domy kultury i ośrodki sportu. Przeważnie oferowane przez nie zajęcia na ferie zimowe współfinansowane są ze środków samorządowych, (zdarza się też, że wyłącznie ze środków własnych). Z takiego dofinansowania korzystają również niekiedy organizacje pozarządowe, kluby sportowe, stowarzyszenia. Wśród zajęć na ferie dużo jest przedstawień teatralnych i lalkowych, a także bali karnawałowych i walentynkowych. Placówki zapraszają ciekawych gości, którzy opowiadają o innych krajach, zwierzętach i swoich ciekawych zawodach.
Nie wszystkie zajęcia są dla dzieci bezpłatne – niekiedy rodzice muszą zapłacić kilka, kilkanaście złotych za pojedyncze warsztaty czy sportowe zajęcia. Na większość zajęć trzeba się wcześniej zapisywać, ale część jest ogólnodostępna.
Jak wyglądały atrakcje na ferie w zeszłych latach? W Opolu w Wieży Piastowskiej odbywały się bezpłatne warsztaty artystyczne. Młodzieżowy Dom Kultury w Opolu zapraszał dzieci na naukę gry na bębnach afrykańskich. Miejski Dom Kultury w Oleśnie urządzał dla dzieci darmowe zabawy teatralne, jedna z bibliotek w Strzelcach Opolskich przyciągała dzieci quizem literackim. Ośrodek w Niemodlinie oferował w czasie ferii bezpłatne zajęcia taneczne i wokalne. Miejska Biblioteka Publiczna w Opolu zapraszała m.in. na naukę podstaw kaligrafii i języka japońskiego. W bibliotece w Nakle można było wziąć udział w warsztatach kulinarno-plastycznych (udział – 5 zł). W Niemodlinie, w Ośrodku Kultury dzieci bawiły się na warsztatach recyklingowych. W Kluczborku jedna ze szkół podstawowych zapraszała na zumbę. W Strzelcach Opolskich organizowano np. kulig w Parku Miejskim, połączony z ogniskiem i pieczeniem kiełbasek, a w jednej ze szkół podstawowych – cykl doświadczeń przyrodniczych „od kuchni do chemii”. W Nysie urządzano terenową grę miejską (10 zł), zakończoną ogniskiem i pieczeniem kiełbasek.
Ferie na łyżwach i na basenie, czyli zima na sportowo
Ferie zimowe można spędzić aktywnie, na sportowo. Białe orliki, czyli lodowiska budowane w ramach rządowego programu, w czasie ferii zazwyczaj są dostępne dla dzieci w wieku szkolnym całkowicie bezpłatnie, np. w Kędzierzynie-Koźlu, Nysie i Opolu. Inne lodowiska przyciągają uczniów sprzedając bilety w promocyjnych cenach. Największą popularnością cieszą się lodowiska kryte, bardziej niezależne od kaprysów nie zawsze mroźnej zimy. Jednym z nich jest lodowisko Toropol w Opolu, na które wstęp w czasie ferii kosztował 5 zł.
Przeczytaj także: Lodowisko w Opolu - ferie zimowe w mieście
Ośrodki sportu i szkoły w czasie ferii udostępniają swoje hale sportowe dla dzieci i młodzieży, czasem organizują też bezpłatne (lub za niewielką dopłatą) zajęcia sportowe. W Prudniku w hali OSiR organizowano np. darmowe zajęcia z unihokeja i turniej siatkówki. W Kędzierzynie-Koźlu można było np. za darmo uczyć się gry w badmintona i tenisa, a na pływalni „Akwarium” doskonalić umiejętności pływackie (trzeba było tylko zapłacić 5 zł za wstęp na basen). Basen w Kluczborku zapraszał dzieci w wieku szkolnym za 1 zł za wstęp do godziny 14. Bezpłatne zajęcia z końmi oferował też opolski klub Ostroga, a na bezpłatne zajęcia na strzelnicy LOK dzieci mogły się zgłosić w Nysie. W tym samym mieście urządzano też zawody pływackie na jednej z miejskich pływalni. W Kluczborku na pływalnię w niektóre dni ferii można było wejść za 1 zł. W Brzegu pływalnia była bezpłatna dla dzieci z miasta i gminy od godziny 14 do 15 przez całe ferie.
To także może cię zainteresować:
