Gdy wysoko stało słońce,
na rozgrzanej słońcem łące
leśne ludki rozprawiały.
- Patrz! Jaskółki przyleciały!
Nie, to chyba nie jaskółka...
Może bociek? Lub kukułka?
- Czemu wiosną tak się dzieje,
że gdy słonko ciut przygrzeje,
nawet z kijka i z badyla
mały listek się wychyla -
i na drzewach, i na krzaczkach...
- Hmmm... A może to jest kaczka?
Albo jastrząb? Lub sikora?
- To jest taka dziwna pora -
jak świat światem, zawsze wiosną
na gałązkach listki rosną.
Rosną listki, rosną drzewa...
- Paw to nie jest. Ani mewa.
Wiesz, to chyba jest gołąbek.
- Może tu wyrośnie dąbek?...
Gdy wysoko stało słońce,
na rozgrzanej słońcem łące
leśne ludki sobie stały
i o wiośnie rozprawiały.
Oto Koks i Mops, brat Koksa. Czym się różni Koks od Mopsa?
Który kwiatek jest najwyższy, a który najniższy?
Który listki ma największe, a który - najmniejsze?
Który listków ma najwięcej, a który - najmniej?