Zabawy na pierwszy rok

Nawet z bardzo małym dzieckiem można się świetnie bawić. Oto nasz przewodnik - miesiąc po miesiącu.

Pierwszy miesiąc

Dotychczas dziecko miało kontakt ze światem przez ścianę twojego brzucha. Teraz przystosowuje się do życia w nowej rzeczywistości.

Dźwięki...

Mów, nuć i śpiewaj, także wtedy, gdy nie jesteś tuż przy dziecku. Piszcz gumowymi zabawkami, potrząsaj lekko grzechotką, delikatnie dzwoń dzwoneczkiem, puszczaj spokojną muzykę. Staraj się jednak, żeby dźwięki docierające do dziecka nie były zbyt głośne.

... i barwy

Powieś nad głową dziecka kolorowe mobile (mogą być też własnoręcznie wykonane), niech przesuwają się i wirują wolniutko przed jego oczami.

Drugi miesiąc

Maluch naprawdę czuwa, no i można z nim nawiązać kontakt. Uwielbia słuchać melodii z pozytywki.

Ale mina!

Na rozmowę jest za wcześnie, ale za to możecie wymieniać miny i uśmiechy. Niemowlę uwielbia, gdy robisz śmieszne miny, a także kiedy je naśladujesz.

Oko w oko

Leżąc na plecach, połóż sobie dziecko na brzuchu. Wypowiedz jego imię i lekko go unieś, tak aby mógł spojrzeć ci w oczy. Powtórz zabawę wielokrotnie, chwaląc malucha za każdym razem, gdy zdoła unieść główkę. Możesz też zachęcać dziecko do podnoszenia główki, układając je na brzuszku na podłodze i pokazując kolorową zabawkę.

Trzeci miesiąc

Dziecko uważnie obserwuje wszystko, co robisz. Śmieje się i grucha na twój widok, ale także bacznie przygląda się dużym, kolorowym kształtom.

Konwersacja

Jak najczęściej reaguj na dźwięki, które dziecko wydaje - np. naśladuj gruchanie.

Bzz!

Usiądź w wygodnym fotelu z dzieckiem w ramionach. Unieś palec w górę i udając brzęczenie pszczoły, zataczaj palcem koła. Potem posadź "pszczółkę" na policzku maluszka i delikatnie go połaskocz. Unieś w górę paluszek dziecka i spraw, żeby on stał się "pszczółką".

Czwarty miesiąc

Niemowlę zaczyna odkrywać swoje ciało i nie tylko. Ciekawi je wszystko, co widzi. Najchętniej chwyta kolorowe zabawki wiszące w polu widzenia.

Rowerek

Maluch, zachwycony swoimi nóżkami, leżąc na plecach, chętnie nimi wymachuje. Możesz włączyć się do zabawy i zginać mu je na przemian, lekko naciskając nimi jego brzuszek.

Badanie twarzy

Pozwól dziecku badać twoją twarz. Dotykanie nosa, policzków, włosów mamy, taty albo rodzeństwa sprawi mu dużą przyjemność.

Piąty miesiąc

Wielką radością może być teraz chwytanie własnych stóp, a sięgnięcie po zabawkę to już żaden problem.

Leci pszczoła

Kiedy dziecko leży w łóżecz-ku, zbliżaj powoli np. pszczółkę (lub inną miękką zabawkę), mówiąc tajemniczo: "Leci, leci pszczoła dookoła i... przyleciała" - w tym momencie dotknij malucha zabawką (a potem pozwól mu ją złapać).

(Niech żyją nogi

Stopy dziecka stają się dla niego równie atrakcyjne jak grzechotki i karuzelki. Załóż dziecku kolorowe skarpetki albo kapcie z doczepionymi zabawkami (można je uszyć samemu) - będzie majtać nóżkami od rana do wieczora.

Szósty miesiąc

Dziecko chętnie bada świat, leżąc na brzuchu. Ulubioną zabawką staje się lusterko.

(Chwytanie

Kładź łatwe do uchwycenia zabawki przed leżącym na brzuszku maluchem, zachęcając go, żeby je chwytał. Atrakcyjne stają się te zabawki, które mają uchwyty, kieszonki oraz różne ciekawe faktury.

Baju, baju

Opowiadaj maluchowi bajki, deklamuj wierszyki i śpiewaj piosenki. Gdy repertuar ci się wyczerpie, po prostu wygłaszaj ciągi sylab (ga-ga-ga, ma-ma-ma). Pamiętaj tylko o zmienianiu intonacji głosu, tak jakbyś opowiadała mu coś bardzo ciekawego.

Siódmy miesiąc

Maluch pełza, gaworzy i z upodobaniem hałasuje wszystkim, co uda mu się złapać.

A kuku!

Zabawa prosta, stara jak świat i niezmiennie budząca entuzjazm kolejnych pokoleń. Przykrywaj pieluszką własną twarz lub buzię dziecka i odsłaniaj, śmiejąc się i wołając: "a kuku!". Przekonasz się, że już wkrótce maluch sam będzie potrafił ściągnąć pieluszkę ze swojej (a także twojej) twarzy. Możesz również zakrywać pieluszką jakiś przedmiot. Ta zabawa uczy malucha, że to, co niewidoczne, wcale nie znika.

Teatr z pacynkami

Włóż na każdy palec inną małą pacynkę (można je zrobić samemu z filcu albo kupić w Ikei). Spróbuj odegrać dla malucha teatrzyk. Pacynki mogą się witać z dzieckiem, rozmawiać, śpiewać, opowiadać bajki, głaskać dziecko po buzi itp.

Ósmy miesiąc

Maluch ma coraz sprawniejsze palce, chwyta wszystko, co widzi, z zapałem poznaje różne kształty i faktury. Próbuje raczkować.

Idzie rak

Czas na zabawy, w których główną rolę odgrywają palce - typu "Idzie rak nieborak", "Idzie kominiarz po drabinie", "Sroczka kaszkę warzyła" (pisaliśmy o nich przed miesiącem). Duży wybór rymowanych wierszyków znajdziesz na płycie z książeczką "Rymowanki - przytulanki" (wydawnictwo Fokus).

Polowanie na chrupki

Usiądź z dzieckiem przy stole i rozsyp na blacie różnokolorowe chrupki kukurydziane. Pewnie nie będziesz nawet musiała specjalnie zachęcać dziecka do chwytania ich i... wkładania do buzi. Pilnuj tylko, żeby malec nie brał zbyt wielu naraz.

Masowanie

Przesuwaj ręce po ciele dziecka od stóp do główki i z powrotem, wygłaszając stosowną kwestię, np.: "Idą, idą mrówki do Agatki główki... uciekajcie wszystkie mrówki!".

Dziewiąty miesiąc

Dziecko potrafi już samo usiąść, zaczyna też samo stawać. Chętnie przygląda się wszystkiemu, co robią domownicy, i temu, co widać w lustrze.

Ko-ko-ko

Naśladowanie odgłosów wydawanych przez różne mniej lub bardziej udomowione ptaki i czworonogi to jedna z ulubionych zabaw. Pomocne mogą się przy tym okazać zabawki z nagranym głosem różnych zwierząt.

Zaginiona rączka

Ubieranie niemowlęcia w tym wieku może być trudne, spróbuj więc przekształcić je w zabawę: gdy wkładasz mu rękę do rękawa, zdziw się, że rączka gdzieś się "zgubiła", a potem uciesz się, że się nareszcie "znalazła".

Dziesiąty miesiąc

Zaczyna się ruch. Malec przesuwa się szybko po dywanie, pełzając lub raczkując. Cieszy go zabawa wszystkim, co się turla.

Turlanie

Weź dużą miękką piłkę lub walec i usiądźcie z dzieckiem naprzeciwko siebie na podłodze. Poturlaj do niego zabawkę, a potem chwyć je za rączki i pokaż, jak ją odturlać.

Gdzie oko, a gdzie nos?

Nazywaj części ciała, najpierw wykorzystując w charakterze modela ulubioną przytulankę, a potem dziecko.

Jedenasty miesiąc

Czas pierwszych kroków (zwykle przy meblach lub gdy mama trzyma za rękę), niepewnego kucania i naśladowania wszystkiego, co robią starsi.

Mama jak Wirgiliusz

Zachęcaj dziecko do naśla-dowania twoich ruchów - klaszczcie, kłaniajcie się, pokazujcie: "jaki jesteś duży", "jakie masz kłopoty", "jak robisz oczko". Nie zapomnij o głośnym zachwycie, kiedy powtórzy twój gest. Możesz włączyć do zabawy tatę i starsze rodzeństwo.

Pierwsza książka

Choć malec nie ma pewnie cierpliwości, by godzinami ślęczeć nad bajką, można mu pokazywać książeczki zrobione specjalnie z myślą o nim - gumowe, z ceraty, z grubego kartonu lub z materiału, który można prać. (Polecamy wszystkie książeczki z serii z Kamyczkiem).

Dwunasty miesiąc

Dziecko jest w nieustannym ruchu. Chwila wytchnienia to codzienna kąpiel.

Chlapu-chlapu!

Podczas kąpieli pozwól maluchowi na swobodną zabawę wodą. Niech ją wlewa i wylewa z kolorowych foremek, próbuje zatapiać różne przedmioty, chlapie, robi fale. UWAGA! Nigdy nie zostawiaj dziecka samego w wannie, nawet jeśli już pewnie siedzi.

Jeżeli macie dużą wannę, możesz kąpać się wspólnie z dzieckiem.

Pożyteczna przytulanka

Ulubioną przytulankę dziecka możesz wykorzystać przy nauce nowych umiejętności. Pokaż swojemu maluchowi, jak pieska można kołysać, łaskotać po brzuszku, czesać, robić za niego "pa-pa", przykrywać kocykiem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.