Wybór imienia dla potomka zazwyczaj ma dla rodziców ogromne znaczenie. Mamy i ojcowie często zastanawiają się nad nim jeszcze przed narodzinami malucha, biorąc pod uwagę różne czynniki. Bywa, że dla niektórych osób wielkie znaczenie ma tradycją. Wybierają wówczas typowo polskie imiona, a jeśli są wierzący, dbają o to, aby dziecko odziedziczyło imię po konkretnym świętym, tym samym zyskując patrona. Inni nazywają pociechy na cześć artystów, muzyków lub innych sław. Dużo osób kieruje się też po prostu własnym gustem, wybierając takie imię, które akurat im się podoba. Są jednak sytuacje, w których rodzice nie chcą, by ich syn lub córka byli kolejnym Antosiem i Zosią w klasie. Długo zastanawiają się nad wyborem nietypowego, ekscentrycznego imienia, które sprawi, że ich dziecko będzie wyróżniało się na tle innych.
Należy zaznaczyć, że w Polsce nie można nazwać dziecka całkowicie według własnego uznania. Zakazane są imiona o charakterze nieprzyzwoitym lub ośmieszającym. Wśród nietypowych imion, które próbowano nadać dzieciom w naszym kraju widać inspiracje bohaterami filmowymi oraz serialowymi. Na liście imion, na które nie zgodził się kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Polsce znaleźli się, chociażby Rambo oraz Batman. Sprytem wykazali się jednak rodzice, którzy czerpali inspiracje z sagi Sapkowskiego "Wiedźmin". Gdy nie zgodzono się na ich propozycję, nazwali syna Wiedzimin. Wśród innych pomysłów na imiona polskich rodziców, można wymienić Kokę, Jointa, czy Nirvanę.
W artykule na stronie 7news.com ujawniono listę pomysłów na najdziwniejsze imiona, które przyszły do głowy mamom i ojcom zza granicy. Wśród użytkowników Reddita wymieniających najdziwniejsze imiona, jakie usłyszeli u dzieci w 2021, można wywnioskować, iż rodzice inspirowali się potrawami i napojami. Wśród nich znalazły się, takie imiona jak Milk (Mleko), Salad (Sałatka), Prosecco, czy Crispy (Chrupiący). Niektórzy rodzice wpadli także na pomysł, aby nazwać potomka Motel, Pandemica, czy Linoleum. Pod dziwnymi pomysłami pojawiło się wiele komentarzy licznych internautów opisujących, jakie najbardziej dziwaczne pomysły na imiona usłyszeli.
Kiedyś pracowałam asystując przy porodach. Jedna z doświadczonych pielęgniarek przyznała, że dwa razy musiała odwieźć ludzi od pomysłu nazwania córki Pochwą
Mój tata, były żołnierz piechoty morskiej. Chciał nazwać mnie Chesty (Bezczelny), na cześć maskotki buldoga z korpusu. Na szczęście mama odwiodła go od tego pomysłu. Zważywszy, że jestem kobietą z dość dużym naturalnym biustem, a Chest to też klatka piersiowa, to imię byłoby przekleństwem
Pracowałam w urzędzie rejestracyjnym. Wśród najdziwniejszych imion, które widziałam na aktach urodzenia był Killer (Zabójca) i Syphilis (Syfilis)
- wspominali.