Jeżeli czytają to karmiące mamy albo mamy, które mają tę przygodę za sobą, pewnie wiedzą, jak bolesne i męczące jest zatkanie kanalika mlecznego. To, co widać na poniższym zdjęciu, to właśnie czop mleczny - sprawca całego zamieszania.
Na swoim profilu Amy McGlade, popularyzatorka karmienia piersią i publicystka, udostępniła niedawno zdjęcie gęstej białej wydzieliny. Czym ona jest? To czop mleczny, czyli mleko, które zatkało ujście kanalika mlecznego.
Trudno opisać słowami, jak bolesne jest, gdy "zablokuje" ci się pierś - napisała pod zdjęciem McGlade.
Zatkanie kanału mlecznego to częsty problem, choć niestety bardzo bolesny i męczący. Najczęściej może powstawać niedługo po porodzie, gdy laktacja jest jeszcze nieunormowana. Nie jest to jednak regułą. Nawet po wielu miesiącach od porodu, jeśli pierś jest opróżniana zbyt rzadko, może dojść do nadmiernego gromadzenia się mleka w gruczołach piersiowych i utrudnień w jego wypływaniu. Na czubku piersi może pojawić się biały lub żółtawy pęcherzyk. Wówczas dochodzi do zatkania kanalika mlecznego.
Czopu mlecznego najłatwiej pozbyć się przystawiając dziecko do piersi. Pomocne bywają też ciepłe i zimne okłady lub okłady z kapusty.
Każda kobieta ma prawo do bezpłatnych konsultacji z położną środowiskową. W szpitalach dostępne są też konsultantki laktacyjne. Jeśli mama czuje bolesność piersi, grudkę lub guzek najlepiej od razu pójść do lekarza. Mogło dojść do zapalenia piersi. Zapaleniu piersi mogą towarzyszyć objawy przypominające grypę: dreszcze, gorączka i złe samopoczucie. W skrajnych przypadkach konieczne może okazać podanie antybiotyków.