Te słowa powinna przeczytać każda kobieta po porodzie: Twoje ciało ciężko pracuje, by zagoić tę ogromną ranę

Poród jest niezwykłym wysiłkiem. Nie ma znaczenia, w jaki sposób kobieta rodzi. Jej ciało wymaga regeneracji, "okładów z troski i wsparcia". Skupienia na sobie uwagi, poświęcenia mu czasu. Ważne, by zmieniać postrzeganie czasu po porodzie jako etapu, w którym uwaga winna skupiać się nie tylko na dziecku, ale również na matce.

W przestrzeni społeczności rodzicielskiej na Facebooku pojawił się post z mocnym kadrem kobiety w łazience. Krew brudzi jej poporodową bieliznę, spływa strużkami po nogach. Jej ciało wciąż nosi znaki wydania na świat dziecka. Połóg. Niezwykle ważny czas w życiu nowo narodzonej matki i dziecka. Wciąż niewiele o nim wiemy i wciąż nie traktujemy poważnie. 

A czas ten powagi wymaga i ogromnej odpowiedzialności. Za zdrowie i życie. Nie tylko dziecka, ale również kobiety, która narodziła się jako matka.

"Rana wewnątrz naszych ciał"

Poniżej pełna treść tak ważnego posta:

Mówi się nam, że po porodzie musimy odpocząć, ale tak wielu rodzącym matkom nie mówi się DLACZEGO. A czasami to DLACZEGO stanowi różnicę między głębokim odpoczynkiem a głębokim żalem.

Średnia średnica łożyska wynosi 22 cm.

Można powiedzieć, że ma rozmiar talerza obiadowego, przeciętnych rozmiarów arbuza lub piłki nożnej. To właśnie wielkość przeciętnego łożyska, które rośnie wraz z dzieckiem przez dziewięć miesięcy ciąży.

Po urodzeniu łożyska pozostaje rana wewnątrz macicy, z którą łożysko było połączone. Gdybyśmy miały tę ranę na zewnątrz, powiedzmy na plecach lub klatce piersiowej, wszyscy kazaliby nam odpocząć i okazywaliby wsparcie.

Ponadto łożysko jest organem, który właśnie wydaliliśmy z naszego ciała. Gdybyśmy stracili nerkę lub wyrostek robaczkowy, 40 dni rekonwalescencji byłoby minimalne i prawdopodobnie wciąż niewystarczające. Nasi lekarze i rodzina oczekiwaliby, że damy sobie więcej czasu na regenerację.

Miejsce rany łożyska jest jedną z głównych przyczyn krwawienia poporodowego/lochii. Z tej otwartej rany tracimy około 1/10 naszego dopływu krwi! Więc bez względu na to, czy urodziłaś przez cesarskie cięcie, czy naturalnie, jest w twoim ciele ta krwawiąca rana.

Zobacz wideo

Gojenie jej zajmuje średnio sześć tygodni. A to tylko średnia, bo to zależy od tego, ile odpoczywamy, od pożywienia, które otrzymujemy i wsparcia. Tak więc matki, które otrzymują mniej tych dobroczynnych czynników, mogą potrzebować więcej czasu (...).

Im dłużej rana pozostaje otwarta, tym większe ryzyko infekcji i krwotoku, nawet jeśli miałaś bezpieczny poród, bez powikłań. Ale ponieważ jest to wewnętrzna, ukryta część leczenia poporodowego, nie zawsze traktujemy ją poważnie. Ani nasze otoczenie.

Po porodzie jesteśmy targane hormonami, wyczerpane, wrażliwe emocjonalnie, uczymy się karmić swoje dziecko. A nasze ciało ciężko pracuje, by zagoić tę ogromną ranę w nas. To ogromny wysiłek. Zrób sobie przysługę i odpocznij i poproś o pomoc!

Jeśli jesteś partnerem, przyjacielem lub członkiem rodziny, zapamiętaj: wsparcie jest tym, czego kobieta po porodzie naprawdę potrzebuje.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.