Dawniej mężczyźni nie mieli możliwości być przy porodzie. Obecnie to bardzo popularne, wielu partnerów chce w tej wyjątkowej chwili służyć wsparciem i opieką. Nie wszyscy mężczyźni wiedzą jednak, jak się powinni zachować. Pewna mama przyznała, że komentarze, jakie słyszała od ukochanego po pierwszym porodzie, sprawiły, że nie chce, by był przy niej, gdy będzie rodzić kolejną pociechę.
Na forum Kidspot pojawił się wpis kobiety, która niebawem urodzi swoje drugie dziecko. Przy pierwszym porodzie towarzyszył jej mąż, teraz jednak wolałaby, żeby mężczyzna został za drzwiami. Wszystko przez komentarze, jakie padły, gdy na świat przyszła ich pierwsza pociecha.
Wielokrotnie przypomina, że podczas ostatniego porodu puściły mi zwieracze. Ciągle mówi mi, że to było obrzydliwe. Nie wiem, czy czuję się komfortowo, myśląc, że to może się powtórzyć
- opowiada anonimowa kobieta. Dodaje, że "gdyby powiedziała mu prawdę, że jego zachowanie jest żenujące, pewnie więcej by tego nie robił. Jest jednak przekonana, że myślałby o tym cały czas". Młoda mama przyznaje, że jej mąż zawsze ją bardzo wspiera i ma świadomość tego, że będzie chciał być przy porodzie. Zastanawia się, czy jej wątpliwości są słuszne i czy nie są efektem "buzujących hormonów".
Pod wpisem kobiety pojawiło się sporo komentarzy. Wiele osób jest zszokowanych zachowaniem mężczyzny i jego brakiem wrażliwości. Zwracają uwagę, że powinien być dumny z żony, która podołała wszystkiemu i sprawiła, że na świecie pojawiło się ich dziecko. Ich zdaniem kobieta powinna zrobić przy kolejnym porodzie tak, by jej było najlepiej.
Rób to, co sprawia, że czujesz się komfortowo, a nie to, czego oczekuje społeczeństwo. Poród nie powinien być sportem widowiskowym
- stwierdziła jedna z komentujących osób. Część uważa, że kobieta nie powinna ukrywać przed mężem, że jego słowa ją ranią. "Powiedz mu, że nie chcesz, żeby był z tobą na porodówce i wyjaśnij dlaczego. Chciałabym zobaczyć, jak wypycha z siebie coś wielkości grejpfruta i jednocześnie udaje mu się zachować kontrolę nad jelitami", "Czy powiedziałaś mu, że jego komentarze są denerwujące?", "To twoje ciało i twój wybór" - pisali.