Jak wygląda "łagodna cesarska"? Lekarka udowadnia, że taki poród też może być piękny i czuły

Cesarskie cięcie to poważna operacja, która wiąże się z poważnym ryzykiem dla matki. Na szczęście lekarze znaleźli sposób, aby także i takie narodziny mogły stać się pięknym, czułym i pełnym miłości wydarzeniem. O "łagodnych cesarkach" marzą kobiety.

Zwłaszcza w Polsce cesarskie cięcia wywołują silne emocje. Niestety, istnieje duża grupa ludzi, która dewaluuje poród drogą cesarskiego cięcia. W internecie nie trzeba długo szukać, aby natrafić na obrzydliwy komentarz, że "to nie są narodziny, a wydobyciny". Nie będziemy z tym polemizować. Tego typu argumenty należy zwyczajnie pochować na cmentarzu internetowych bzdur. Myśląc o tego typu porodach, skupić się należy na tym, czym on jest dla matki rodzącej, a nie co sobie o tym myśli facebookowy troll. 

Po więcej ciekawych wiadomości zajrzyj na Gazeta.pl >>>

"Łagodna cesarka" (ang. gentle C-section) inaczej cesarka skoncentrowana na rodzinie to stosunkowo nowy trend w położnictwie. Z perspektywy matki i dziecka wydaje się być on czymś koniecznym i potrzebnym, że określenie "nowy" boleśnie pokazuje, jak wiele jest do zrobienia w temacie cesarskich cięć. 

Tak wygląda łagodna cesarskaTak wygląda łagodna cesarska Instagram.com/australianbirthstories

Czym jest "łagodna cesarska"? Chodzi o zaadoptowanie niektórych elementów z porodu naturalnego w sali operacyjnej. W myśl tego trendu cesarskie cięcie ma być jak najbardziej przyjazne dla matki i dziecka. Noworodka wyjmuje się łagodnie z brzucha, zachowany jest kontakt skóra do skóry, nie przecina się pępowiny od razu, umożliwia się obecność ojca przy porodzie, rodzącą od jej brzucha oddziela przezroczysta folia, tak by mogła wszystko obserwować. Jak łagodna cesarka wygląda w praktyce, pokazuje niesamowity film z sali porodowej w Australii. 

Strach i przytłoczenie są normalne w czasie ciąży. Zawsze warto je uznać, świadomie pozwolić im odejść i pracować nad aktywnym przygotowaniem do pięknego doświadczenia porodowego. Kiedy planujesz cesarskie cięcie, musisz mieć zaufanie do siebie, zaufanie do procesu medycznego i zaufanie do zespołu porodowego

- pisze autorka filmu. 

Niestety łagodne cesarskie cięcie to w Polsce wciąż rzadkość. Jeśli chciałybyście się podzielić swoimi doświadczeniami z tego typu porodu, dajcie nam znać w komentarzach lub na mail edziecko@agora.pl. Wasze odpowiedzi opublikujemy anonimowo, chyba że zaznaczycie inaczej. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.