Tylko jedna na 55 milionów mam może mieć taki poród. "Słowa wsparcia pomogły nam przetrwać ten czas"

Jamie i Skyler Scott z USA marzyli o trzecim dziecku. Musieli skorzystać z pomocy specjalisty od leczenia niepłodności, żeby kobieta znów zaszła w ciążę. Udało się. Na badaniu USG para dowiedziała się, że niedługo ich życie znów wywróci się do góry nogami. Bardziej jednak niż przy narodzinach poprzednich dzieci.

Więcej tematów związanych z ciążą i porodem na stronie Gazeta.pl

Każdy poród jest inny, wszystkie łączy jednak fakt, że to bardzo ważne wydarzenie w życiu każdej kobiety i jej najbliższych. Jedna świeżo upieczone mamy wspominają moment przyjścia dziecka na świat jako piękny, lubią do niego wracać myślami i o nim opowiadać. Inne twierdzą, że to traumatyczne przeżycie, po którym długo nie mogły dojść do siebie. Zdarza się też oczywiście tak, że mama dwojga dzieci jeden z porodów opisuje jako szybki i łatwy, a drugi, jako bolesny i wycieńczający. Jak widać - nie ma tu reguły. 

Mama pięcioraczków miała błyskawiczny poród

Jamie i Skyler Scott z USA pobrali się w 2004 roku i wkrótce powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Kilka lat później Jamie urodziła ponownie. Przez kolejne pięć lat para starała się o ponowne powiększenie rodziny. W końcu postanowiła skorzystać z pomocy specjalisty od leczenia niepłodności i kobieta znów zaszła w ciążę. Szybko okazało się, że urodzi pięcioraczki! Ciąża przebiegała prawidłowo, ale lekarze zalecili Jamie dietę dostarczającą 4 tys. kcal dziennie, kobieta sporo przytyła, brzuch szybko jej urósł i miała problemy z poruszaniem się. 

Słowa miłości i wsparcia, które otrzymaliśmy z całego świata, naprawdę pomogły nam przetrwać ten trudny czas ciąży bardzo, bardzo wysokiego ryzyka

- cytuje wypowiedź Jamie portal mnews.xem.plus. Szacuje się, że taka ciąża zdarza się raz na 55 mln przypadków.

Zobacz wideo Sen noworodka, czyli w jakiej pozycji ułożyć dziecko i dlaczego ascetyczne łóżeczko jest najbezpieczniejsze?

Pięcioraczki przyszły na świat w 29. tygodniu ciąży, co zdarza się bardzo rzadko, bo zwykle tak mnogie ciąże kończą się około 27. tygodnia. Lily, Violet, Daisy, Logaп i Licolп urodzili się 21 marca 2018 roku w szpitalu St. Joseph Hospital i Medical Ceter w Phoeix. Maluszki ważyły około kilograma każdy, ale stan ich zdrowia był bardzo dobry, jak na tak wczesny poród. No i samo poród był rekordowo szybko - pięcioraczki urodziły się w ciągu zaledwie 60 sekund w wyniku cięcia cesarskiego. Państwo Scott prowadzą na Instagramie konto, gdzie regularnie zamieszczają zdjęcia i nagrania, na których pokazują, jak wygląda życie codzienne z siódemką dzieci w tym pięcioraczkami. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.