Córka Susan Sarandon zdecydowała się na poród w domu. "Urodził się w czasach, gdy niewiele wiedzieliśmy o wirusie"

Poród w domu to wyjątkowe wydarzenie. Mama trójki dzieci, Eva Amurri, opowiedziała o tym, jak wyglądały narodziny jej najmłodszego syna.

Eva Amurri to córka Susan Sarandon, mama trójki dzieci - jej najmłodszy syn przyszedł na świat 13 marca. Chłopiec urodził się w domu, a jego mama pochwaliła się właśnie wzruszającymi zdjęciami z tego wydarzenia.

Mama pokazuje zdjęcia z porodu

Na opublikowanych na Instagramie zdjęciach uwieczniono wyjątkowe chwile, tuż po porodzie. Emocje na twarzy mamy mówią wszystko - to zmęczenie, szczęście, duma. Mama i dziecko wciąż są połączeni pępowiną, obok są szczęśliwa starsza siostra, pięcioletnia Marlowe.

Eva napisała, że poród w domu opisała na swoim blogu. Dodała, że dzieli się nią "z największą wdzięcznością i miłością do mojego syna oraz tego pięknego doświadczenia, którym mnie obdarzył". Poród odbył się w czasie - jak napisała Eva - jednej z najbardziej niszczycielskich pandemii w historii globu.

Urodził się na kilka dni przed wprowadzaniem w życie dystansowania społecznego, w czasach, gdy niewiele wiedzieliśmy o wirusie. Podczas narodzin wszyscy dbali o własne zdrowie, myli ręce i zachowywali się zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i wytycznymi, niewiele wiedzieliśmy o COVID-19, ani o tym, co robi

- opisuje mama. Dodaje, że jest wdzięczna, że wszyscy byli zdrowi i że mogła urodzić w ten sposób, ponieważ teraz wytyczne są o wiele bardziej rygorystyczne. Pod zdjęciem na Instagramem pojawiło się wiele komentarzy, głównie mam, na których fotografie zrobiły wielkie wrażenie.

Płakałam. Mąż płakał.
Pięknie uchwycony moment.
Płakałam cały czas. Jako mama czułam wszystkie emocje, jakie pamiętam sprzed czterech lat.
To jest niesamowite. Niedługo sama urodzę naturalnie po raz trzeci.

Gwiazdy decydują się na domowe porody

Czy w czasie pandemii koronawirusa kobiety będą częściej decydować się na porody w domach? Tego nie wiemy. Wiemy jednak, że to coś, na co stawia obecne wiele znanych mam. W domu, bez znieczulenia, synka urodziła Sara Boruc-Mannei, w podobny sposób przyszedł na świat syn Ashley Graham. Modelka XXL przyznała, że zdecydowała się na ten krok, ponieważ w szpitalu jej lęk byłby zbyt duży. W domu światło było przygaszone, mogła jeść, co chciała, mogła leżeć w łóżku, mogła być w basenie. A obok był wspierający mąż. Wspomnienia modelki z porodu znajdziecie tutaj: Ashley Graham opublikowała wyjątkowe zdjęcie. "Największy ból, jaki kiedykolwiek poznałam". O swoich planach na domowy poród opowiadała niedawno Iskra Lawrence: Modelka XXL zdecydowała się na nietypowy poród.

Poród w domu jest możliwy

Poród w domu pociąga za sobą szereg korzyści dla mamy i dziecka. Jednak w Polsce decydujemy się na taki krok bardzo rzadko. Warto wiedzieć, że obowiązujące standardy opieki okołoporodowej (Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 16 sierpnia 2018 r. w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej znajdziecie tutaj) dają prawo wyboru miejsca porodu: w warunkach szpitalnych lub pozaszpitalnych. Kobieta może także wybrać osobę sprawującą opiekę (może to być lekarz lub położna).

Ciężarnej należy umożliwić wybór miejsca porodu (warunki szpitalne albo pozaszpitalne) oraz przekazać wyczerpującą informację dotyczącą wybranego miejsca porodu obejmującą wskazania i przeciwwskazania

- czytamy w rozporządzeniu. Przeciwwskazania do porodu w domu to m.in. nadciśnienie indukowane ciążą, cholestaza ciężarnych, cukrzyca, wady serca, ciąża mnoga czy nieprawidłowości w zapisie KTG. Dla wielu kobiet barierą są także finanse - za poród w domu musimy zapłacić, nie jest on refundowany.

Poznaj też doświadczenia mamy, która zdecydowała się na poród w domu - Matka o porodzie domowym: To nie było tak, że zamknęłam się w chacie w lesie na dziewięć miesięcy i urodziłam w rwącym potoku.

Zobacz wideo Poród w wodzie: Dziecko pod powierzchnią zawraca. Co się wtedy dzieje? To kluczowy moment
Więcej o:
Copyright © Agora SA