Cesarskie cięcie jest metodą zakończenia porodu i zabiegiem chirurgicznym, który polega na rozcięciu powłok brzusznych oraz macicy i wyjęciu dziecka. Kiedyś cięcie wykonywano pionowo, obecnie coraz częściej poziomo - na granicy trzonu i szyjki macicy.
Cesarskie cięcie przeprowadza się, gdy poród naturalny nie jest możliwy. Gdy zabieg jest planowany, przeprowadza się go w znieczuleniu. Wówczas stosuje się znieczulenie zewnątrzoponowe lub podpajęczynówkowe. Jeśli jednak decyzja o cięciu cesarskim zapada nieplanowo, w trybie ostrym, najczęściej pacjentkę znieczula się ogólnie. Ciężarna, u której będzie wykonywane ciecie cesarskie, musi podpisać formularz świadomej zgody na wykonanie zabiegu oraz zgodę na znieczulenie.
Nazwa operacji jest związana ze starożytnym Rzymem. Pierwotnie cesarskie cięcia przeprowadzano jedynie na martwych kobietach, ponieważ ówczesne prawo zakazywało grzebania ciężarnej bez wyciągnięcia płodu z jej łona. Autorem pierwszej nowoczesnej techniki wykonywania cesarki był Eduardo Porro. Jego metoda zmniejszyła śmiertelność kobiet do 60 procent, co było ogromnym sukcesem i przełomem.
Cesarskie cięcie ze wskazań medycznych wykonuje się, gdy zagrożenie życia i zdrowia ciężarnej i jej dziecka przewyższają ryzyko związane z operacją. Według rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego wskazaniem do cięcia cesarskiego jest między innymi:
Jeśli przy kolejnej ciąży powyższe wskazania do cesarki się nie powtórzą, poród może odbyć się drogami natury. Poród naturalny po cesarce jednak jest możliwy jedynie wtedy, gdy kobieta jest zdrowa, ciąża rozwija się prawidłowo, a dziecko ułożone jest główkowo. Największym zagrożeniem związanym z porodem naturalnym po cesarskim cięciu jest ryzyko pęknięcia macicy podczas porodu, co jest związane z blizną po cesarce.
Cięcie cesarskie może być przeprowadzone na życzenie ciężarnej nawet wówczas, gdy nie istnieją wskazania medyczne. Jednocześnie lekarze namawiają kobiety na poród naturalny. W Polsce w ostatnich latach notuje się wzrost porodów metodą cesarskiego cięcia.
Cesarskie cięcie jest poważną operacją związana z otwarciem jamy brzusznej. To duża ingerencja w organizm kobiety. Po zabiegu świeżo upieczone mamy nie od razu mogą przytulić swoje dziecko, ani się nim zająć. Mogą się pojawić problemy z laktacją (kobiety rodzące naturalnie mają wyższy poziom prolaktyny i oksytocyny). Okres rekonwalescencji jest znacznie dłuższy niż po porodzie naturalnym, a gojenie się ran bardziej boli. Cesarka to dłuższy połóg, świeżo upieczone mamy trudniej dochodzą do siebie. Przy cesarce nie ma szans na zorganizowanie porodu rodzinnego, co oznacza, że nie pojawi się możliwości przecięcia pępowiny przez tatę.
A jakie są zalety cesarskiego cięcia? Zwykle oznacza to uniknięcie:
Nie bez znaczenia jest, że po cesarce pochwa oraz krocze pozostają w nienaruszonym stanie, istnieje też mniejsze ryzyko zakażenia dziecka florą bakteryjną pochwy matki. Inne, marginalne korzyści to możliwość przewidzenia daty urodzin dziecka czy utrzymanie ładnego kształtu główki malucha.