O porodzie w trakcie ciąży myśli się zazwyczaj bardzo dużo. To często powód licznych niepokojów i pytań. Która metoda będzie najmniej bolesna? Co w sytuacji, gdy coś pójdzie nie tak? Tego typu dylematy to bardzo powszechne zjawisko wśród przyszłych mam.
Często jednak nie możemy samodzielnie zdecydować o tym, w jaki sposób nasze dziecko przyjdzie na świat. Istnieją sytuacje, gdy pojawiają się istotne przeciwwskazania do porodu naturalnego, przez co lekarze decydują się na wykonanie cesarskiego cięcia. Kiedy zachodzi taka potrzeba?
Cesarskie cięcie to metoda stosowana w sytuacjach nadzwyczajnych, gdy lekarze przewidują, że naturalny poród mógłby stanowić zagrożenie dla matki lub dziecka. Jednak ostatnio często słyszy się o takich porodach, które odbywają się na życzenie ciężarnej. Nie jest to jednak bardzo powszechne zjawisko. Wykonuje się je tylko w prywatnych klinikach; koszt takiego porodu to około 4-5 tys. złotych. Musimy więc liczyć się z tym, że "cesarka na żądanie" nie jest wcale tak łatwo dostępna.
Zobacz także: poród w domu - czy to duże ryzyko?
Dlaczego mimo wysokich kosztów wiele kobiet chce rodzić w ten sposób? Przede wszystkim skraca to czas trwania porodu. Ten argument działa na panie, które obawiają się kilkunastogodzinnego wysiłku fizycznego. Poza tym w ten sposób unikamy dużego porodowego bólu. Nie mamy także problemów z powrotem do aktywności seksualnej, gdyż nasza pochwa nie ulega zbytniemu rozszerzeniu.
Ciekawostka: cesarskie cięcie zalecane jest dla pań dotkniętych tokofobią, czyli panicznym strachem przed porodem.
Jakie są wady tej metody?
Przed porodem naturalnym musimy przygotować się psychicznie na dosyć długi czas jego trwania. Zajmuje on zwykle od kilku do kilkunastu godzin. Poza tym wiąże się to także z dużym bólem i wysiłkiem fizycznym. W niektórych przypadkach rodzącej podaje się środki wzmacniające lub wywołujące skurcze.
Nie należy jednak zapominać o licznych zaletach tej metody:
Zobacz fragmenty pokazujące przebieg porodu naturalnego:
Poród naturalny w wodzie to dosyć nowoczesna metoda, która w ostatnich latach znajduje wielu zwolenników. To dlatego, że gwarantuje mniejszy ból i trwa krócej. Poza tym w takich warunkach tkanki krocza są bardziej rozciągliwe – dzięki temu zazwyczaj nie trzeba go nacinać.
W trakcie takiego porodu woda wymieniana jest na bieżąco, ponieważ dostają się do niej krew, śluz i wody płodowe. Nie każda kobieta może jednak zdecydować się na takie rozwiązanie. Wiele chorób stanowi istotne przeciwwskazanie dla tej metody, dlatego zawsze należy w tej sprawie konsultować się z lekarzem.
Zobacz także: