Amniopunkcja - ginekolog radzi

Mam 44 lata. Pierwsze dziecko - zdrowe - urodziłam w wieku 40 lat. Stoję teraz przed dylematem czy poddać się amniopunkcji. Nie zdecydowałam się na test potrójny, bo uważam, że on nic nie daje. Co Pani radzi? Jola

Decyzja o wykonaniu inwazyjnych badań prenatalnych, do których należy m. in. amniopunkcja, jest rzeczywiście poważna. Z jednej strony jest ryzyko urodzenia dziecka z wadami genetycznymi, które u matek w wieku 44 lat jest ponad dwukrotnie wyższe niż w wieku 40 lat. Z drugiej jednak strony w wyniku samej amniopunkcji może dojść do poronienia całkiem zdrowego dziecka. Trzeba też zadać sobie pytanie, co zrobimy ze złym wynikiem badania - czy zdecydujemy się na zakończenie ciąży, co dopuszcza nasze prawo, czy też mimo wszystko zdecydujemy się urodzić i wychować chore dziecko. Jeśli wykrycie wad genetycznych nie wpłynie na decyzje dotyczące ciąży, może nie warto robić inwazyjnych badań?

Więcej o:
Copyright © Agora SA