Przyjęcia, na których przyszli rodzice w obecności gości ujawniają płeć dziecka, cieszą się za granicą ogromną popularnością. Powoli ta moda wkracza też do polskich domów. Jeszcze kilka lat temu nikt nie słyszał o gender reveal party, a dziś wiele rodzin organizuje sobie taką imprezę. Bywa, że przed oficjalnym ogłoszeniem płci, nieświadomi są jej też sami rodziców. Wówczas niespodzianka jest przygotowana przez kogoś z ich bliskich.
Na profilu na Instagramie @fashionsidol pewna kobieta pokazała, w jaki sposób ona i jej partner dowiedzieli się, czy będą mieli córkę, czy syna. Na zamieszczonym nagraniu widzimy różowo-niebieski tort z (wykonaną najpewniej z masy cukrowej) figurką kobiety w ciąży. Nagle ktoś (prawdopodobnie przyszła matka) chwyta za nóż i zaczyna... "robić cesarskie" cięcie. Delikatnie rozcina brzuch i wyjmuje z niego papierową dziewczynkę (przyczepioną sprężynką, która ma imitować pępowinę).
Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niektórzy byli rozbawieni widokiem dość nietypowego tortu i zabiegiem, jaki został przeprowadzony, by można było poznać płeć nienarodzonego malucha. Większość uznała, że "to przesada" i skrytykowała wypiek.
Uważam, że to jest w złym guście, naprawdę
- napisała jedna z internautek. "Dziwaczne. Kreatywne, ale dziwne", "Ale jakie to jest obrzydliwe", "To jest więcej niż obrzydliwe", "To nie jest słodkie", "Nie zjadłabym potem tego ciasta, "To jest przerażające" - dodali też inni. Tylko nieliczni uznali, że pomysł jest fajny i oryginalny.
Jakie są Twoje odczucia na temat nietypowego tortu na baby shower? Zachęcamy do udziału w sondzie. A może masz jakieś ciekawe wspomnienia z takiej imprezy? Jeśli tak, to chętnie ją poznamy. Możesz pisać na: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl. Zapewniam anonimowość.