Mama usłyszała płacz tęczowego dziecka. Mąż nagrał jej poruszającą reakcję "Aniołek łka w niebie"

Narodziny upragnionego dziecka to bardzo wyjątkowa chwila. Ta mama usłyszała płacz swojego tęczowego malucha. Jej emocjonalną reakcję na ten wyczekany moment nagrał jej mąż i podzielił się ich szczęściem w mediach społecznościowych.

Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy zacząć bawić się z dzieckiem? Znacznie wcześniej niż mogłoby się wydawać

Tęczowe dziecko to maluch, który przyszedł na świat po tym, jak zmarło jego starsze rodzeństwo, najczęściej wskutek poronienia. Ten termin jest też używany w stosunku do dzieci, które przyszły na świat po bardzo trudnym porodzie. Ta mama właśnie usłyszała płacz swojego tęczowego malucha, co wywołało u niej bardzo emocjonalną reakcję na wyczekane maleństwo. Jej mąż nagrał tę wyjątkową chwilę, a świeżo upieczona mama podzieliła się filmem w mediach społecznościowych, gdzie zdobył serca internautów.

Mama usłyszała płacz tęczowego malucha. Tata nagrał jej emocjonalną reakcję

Użytkowniczka TikToka Melissa (melissak096) jakiś czas temu opublikowała filmik z narodzin swojego upragnionego, tęczowego malucha. Jak sama pisze pod nagraniem:

Proszę, cieszcie się moim okropnym płaczem… To było naprawdę niesamowite uczucie. Ulga, jaką poczułam, słysząc jego płacz po 10 miesiącach ciągłego strachu była po prostu nie do opisania.

Melissa na swoim  koncie relacjonowała całą tęczową ciążę i opisywała swoją trudną drogę do macierzyństwa. Na szczęście wszystko poszło dobrze i jest mamą uroczego chłopca. Ta wyjątkowa chwila bardzo poruszyła internautów, którzy nie żałowali miłych słów.

Urodziła tęczowego synka. Internauci gratulują jej zostania mamą

Poruszające nagranie z narodzin tęczowego malucha stało się prawdziwym wiralem - do tej pory zebrało już półtora miliona polubień oraz ponad osiemset komentarzy ze słowami wsparcia i gratulacjami od innych mam:

Ten pierwszy płacz to najpiękniejsza chwila.
Najcudowniejsza chwila w moim życiu, usłyszeć pierwszy płacz mojego synka.
Nie mogę się doczekać, aż usłyszę płacz moich tęczowych bliźniaków.
Miałam to samo, musiałam mieć cesarkę i anestezjolog mi nos wycierał, bo miałam katar od płaczu.
Tyle nerwów... Moja ostatnia córka jest tęczowym dzieckiem... To tęcza po burzy... Gratulacje.
Ten pierwszy płacz to zawsze najpiękniejsza chwila.
To nie był okropny płacz. To było naprawę piękne. Podzieliliście się naprawdę cudowną chwilą. Dziękuję.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.