• Link został skopiowany

Nie wiedziała, że jest w ciąży. Poród zaczął się w klubie. "Nie czułam się źle"

Kobieta świętowała w klubie urodziny swojej przyjaciółki. Nie miała pojęcia, że jest w ciąży i właśnie zaczyna się poród. Następnego dnia zszokowana świeżo upieczona mama trzymała już w ramionach swojego synka.
Na świat przyszedł chłopczyk, któremu rodzice dali na imię Matias.
TikTok/vivianwiserv/screen

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl'

Kobietom, które źle znoszą ciążę i borykają się z typowymi dla tego stanu dolegliwościami, trudno uwierzyć w to, że kobieta może w ogóle nie wiedzieć, że spodziewa się dziecka. Tymczasem podczas gdy jedne z nas doświadczają porannych mdłości, są permanentnie zmęczone i śpiące, potem dochodzą bóle kręgosłupa etc., inne czują się w ciąży doskonale - tryskają energią, mają świetny humor, nie przybierają na wadze. Nie ma tu reguły, bo każda z nas inaczej znosi ten odmienny stan. Nawet ta sama kobieta w kolejnych ciążach może czuć się zupełnie inaczej. 

Kobieta nie wiedziała, że jest w ciąży

Vivian Wise Ruizvelasco, która na TikToku funkcjonuje jako vivianwiserv nie miała pojęcia, że spodziewa się dziecka do momentu porodu, który rozpoczął się, gdy w klubie świętowała urodziny swojej przyjaciółki. Koło północy wróciła do domu, bo źle się poczuła - bolał ją brzuch i biodra. Następnego dnia kobieta poszła do pracy, ale jej samopoczucie się pogorszyło. Nie pomogło zażycie tabletek przeciwbólowych. W końcu jej chłopak, Tonatiuh González, odebrał ją z pracy i zawiózł do szpitala. 

Zobacz wideo Dziecko dziedziczy długi i co dalej? Adwokat: Jest prawnie chronione

Dopiero w szpitalu dowiedziała się, że jest w ciąży

W szpitalu Vivian dowiedziała się nie tylko tego, że jest w ciąży, ale także, że zaczął się poród. 

Powiedzieli mi, że ból był spowodowany porodem i że muszę urodzić dziecko

- wyznała na łamach New York Post

Wcześniej nie czułam się źle

- wspomina.

Kobieta była zszokowana tą wiadomością, ale nie miała czasu dokładnie jej przetrawić, bo poród postępował i lekarze zdecydowali o konieczności wykonania cięcia cesarskiego. Na świat przyszedł chłopiec, któremu rodzice nadali imię Matías. Świeżo upieczony ojciec dziecka także nie mógł uwierzyć w to, co się wydarzyło. 

Musiał działać, ponieważ potrzebowaliśmy wielu rzeczy, trzeba było też zapłacić za szpital. Był przerażony, ale dobrze to rozumiałam 

- wspoimina Mama Matiasa na łamach New York Post.

Więcej o: