Poród francuski w Polsce od niedawna. Mamy po nim szybciej dochodzą do siebie

Poród francuski łączy w sobie poród naturalny i cesarskie cięcie. Oznacza mniejszy ból dla rodzącej i krótszy pobyt w szpitalu. Do niedawna cieszył się popularnością jedynie we Francji i Izraelu, ale w 2020 roku po raz pierwszy przeprowadzili go polscy lekarze.

Poród francuski wykonuje się metodą FAUCS (French AmbUlatory Cesarean Section). Polega ona na nacięciu powłok brzusznych, jednak w inny sposób, niż w przypadku cesarskiego cięcia. Lekarz nacina wówczas skórę brzucha ciężarnej, ale nie narusza jamy otrzewnej. Niewielkie nacięcie macicy nie służby temu, aby dziecko mogło zostać wyciągnięte przez lekarza, lecz aby było stopniowo wypychane przez matkę. Noworodek pokonuje wówczas podobną drogę jak tą, która przechodziłby podczas porodu naturalnego.

Na czym polega poród francuski?

Metoda FAUCS nie wymaga założenia cewnika do pęcherza moczowego, a pacjentce podaje się znieczulenie, ale często w zmniejszonej dawce, co przekłada się na szybsze odzyskanie samodzielności po porodzie. Matka uczestniczy w akcji porodowej, a dziecko wydostaje się z macicy stopniowo, dzięki naturalnemu parciu. Podczas porodu kobieta używa specjalnego ustnika zwanego gwizdkiem, co pomaga jej wytworzyć odruch parcia. Przed porodem jest instruowana przez lekarzy, w jaki sposób należy go używać, a podczas rodzenia wspiera ją w tym operator. 

Zobacz wideo Przetakiewicz zachwycona niespodzianką od ukochanego. Tak świętowali pierwszą rocznicę ślubu

Zalety porodu francuskiego 

Poród brzuszny pozwala zminimalizować dolegliwości bólowe, które występują u wielu kobiet po cesarskim cięciu. Ponadto po urodzeniu dziecka mama o wiele szybciej odzyskuje sprawność. Jeżeli nie wystąpią żadne komplikacje, już po kilku godzinach może samodzielnie chodzić, jeść i opiekować się dzieckiem. W przypadku tradycyjnego cesarskiego cięcia matka potrzebuje więcej czasu, żeby dojść do siebie. Zabieg ten jest poważną interwencją chirurgiczną, a organizm potrzebuje czasu, aby powoli się zregenerować. Zaletą porodu francuskiego jest także fakt, że mniejsza on ryzyko chorób u noworodka, pozwala uniknąć komplikacji podczas porodu i eliminuje ryzyko powstania niepłodności u kobiety.

Poród francuski od niedawna w Polsce

W Polsce około połowy porodów odbywa się przez cesarskie cięcie. Niestety, powikłania możliwe po porodzie tą metodą są coraz bardziej znane i dokładniej badane. Wśród nich wymienia się między innymi cukrzycę, astmę oskrzelową, choroby tarczycy, czy ADHD. Skłaniają one lekarzy do rozwoju chirurgicznych metod rozwiązywania ciąży i opracowaniu coraz to nowszych, bezpieczniejszych technik. Właśnie taki był cel izraelskich i francuskich lekarzy, którzy od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku pracowali nad nową techniką cesarskiego cięcia. W latach 1997-2017 metodą FAUCS we francuskich szpitalach miało urodzić 3000 kobiet.

Pierwsze zabiegi z zastosowaniem metody FAUCS w Polsce zostały przeprowadzone 7 marca 2020 w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie. Wcześniej lekarze brali udział w sympozjum, na którym tę metodę zaprezentowali specjaliści z Francji. Według informacji opublikowanej na stronie placówki, matka, dla której był to pierwszy poród, po czterech godzinach od poczęcia dziecka czuła się na tyle dobrze, by móc spacerować po oddziale. Specjaliści nie wykluczają, że w przyszłości poród francuski może z zacząć wypierać cesarskie cięcie.

Więcej o: