Agnieszka Kaczorowska, czyli urocza Bożenka z "Klanu" a także tancerka, choreografka, zwyciężczyni trzeciej edycji "Tańca z gwiazdami" opublikowała na Instagramie zdjęcie, które wzbudziło całkiem spore zainteresowanie jej fanów.
Gwiazda udostępniła zdjęcie, na którym widać jej sylwetkę oświetloną światłem słonecznym (tak rzadkim o tej porze roku) w luźnej koszuli. Fotkę opatrzyła komentarzem: "Czy Was też radują każde promyki słońca?" Piękne zdjęcie wzbudziło zainteresowanie jej obserwatorów, którzy pod koszulą dopatrywali się ciążowego brzuszka. Jedna z obserwatorek napisała:
Oj coś tam prześwituje przez koszulę tak jakby powiększony brzuszek? Ale to tylko moje spekulacje.
Pod fotografią pojawiły się także komentarze dotyczące tego, że nie należy poruszać tematu ciąży, dopóki sama zainteresowana oficjalnie o niej nie poinformuje:
A ja pogratuluje pięknych zdjęć, trzymajmy się faktów, nie spekulacji
Jest jeden zasadniczy powód, dla którego nie powinno się gratulować ciąży, ani pytać o nią kogoś, kto nie poinformował o ciąży sam, a mianowicie - nigdy nie wiecie, czy osoba ta właśnie nie zmaga się z problemem zajścia w ciążę, może ja straciła, może już nigdy nie będzie mogla mieć dzieci. Wszyscy, którzy tak ochoczo rozmawiacie o cudzej macicy - wstydźcie się.
Kiedy nauczymy się, że dopóki ktoś sam nie napisze o tym, że np jest w ciąży, to należy wstrzymać się z tymi spekulacjami. Ile może być sytuacji, gdy ktoś np bardzo się stara i nie może zajść w ciążę, albo tę ciążę stracił. Czy serio dorośli ludzie nie wiedzą, że tymi gratulacjami mogą kogoś zranić? Nawet jeśli płyną ze szczerego serca i są wyrazem sympatii...
Oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii i może dopatrywać się na zdjęciu tego co chce. Ale uważam, że spekulacje na temat ciąży czy komentarze typu: "Za dużo zjadła" są trochę nieeleganckie.
- pisali. Sama gwiazda nie potwierdziła plotek o swojej domniemanej ciąży.