Pierwsze objawy ciąży to dla wielu par początek seksualnej wstrzemięźliwości. Tymczasem ginekolodzy, seksuolodzy i położne zapewniają: seks w ciąży jest bezpieczny. Oczywiście wtedy, gdy przebiega ona prawidłowo i nie jest obarczona ryzykiem poronienia lub wczesnego porodu. Poza tymi przypadkami przyszli rodzice mogą bez obaw cieszyć się radością i przyjemnością, jaką niesie ze sobą seks. Tym bardziej że po porodzie, niezależnie od tego, czy odbędzie się naturalnie, czy za sprawą cięcia cesarskiego, czeka ich kilka tygodni przymusowej wstrzemięźliwości, a potem z kolei nowy członek rodziny zrewolucjonizuje ich życie i o czas, ochotę i siłę na seks będzie nieco trudniej. Mimo to, w pierwsze objawy ciąży to czas, gdy często rezygnujemy z seksu lub znacznie ograniczmy ilość zbliżeń. Dlaczego?
Doskonale wyjaśnia ten mechanizm dr Monika Łukasiewicz, seksuolożka i ginekolożka, na łamach książki "Seksuolożki. Sekrety gabinetów" Marty Szarejko.
To raczej mężczyźni nie chcą uprawiać seksu, kiedy ich partnerka jest w ciąży. Nie kobiety. Ewolucja tak to urządziła. U przyszłych ojców obniża się stężenie testosteronu, często spada libido, a organizm szykuje się do jednego - potomstwo ma przetrwać, więc trzeba wspierać matkę w najtrudniejszych momentach. Mężczyzna ma się przygotować do roli ojca, a nie myśleć o seksie! Poza tym mężczyźni się boją - co prawda rzadko który dziś myśli, że penisem dotknie główki dziecka, ale jednak wciąż się takie myślenie zdarza. Czasem słyszę w gabinecie: "Pani doktor, wiem, że to może wydawać się śmieszne, i wiem, że to niemożliwe, ale niestety tak myślę". No i tego seksu często nie uprawiają"
Badania pokazują, chociaż są rozbieżne, że od 4 do 28 procent mężczyzn, w czasie gdy ich partnerki są w ciąży, zaczyna romans albo odnawia stary. Kobieta, która jest w ciąży, jakby przechodzi do innej sfery - przestaje być ladacznicą, zaczyna być madonną - dodała.
Kobiety w ciąży też często są zablokowane - myślą, że seks może spowodować poronienie albo jakieś inne problemy z płodem. Zwłaszcza jeśli coś na początku się wydarzy: jakieś plamienie, skurcz, ból, myślą, że to przez seks. Według badań aż 64 procent kobiet boi się zbliżeń w ciąży.
- Przeciwwskazania do współżycia jednak nie są dużą grupą i obejmują patologie w obrębie szyjki macicy lub łożyska. Ginekolog podczas rutynowych badań w okresie ciąży informuje pacjentkę o tym, czy występują nieprawidłowości, które mogą stanowić przeszkodę we współżyciu - mówi Joanna Głogowska, seksuolożka, fizjoterapeutka uroginekologiczna z Warszawy. Zapewnia, że zdrowo rozwijająca się ciąża i dobre samopoczucie ciężarnej powinny wręcz być zachętą do regularnego współżycia. - Trzeba pamiętać o tym, że dziecko podczas współżycia w żaden sposób nie jest zagrożone. Członek przecież penetruje pochwę i nie ma kontaktu z dzieckiem. Za pochwą znajduje się szyjka macicy, dopiero później sama macica, dalej błony płodowe, płyn owodniowy i dopiero w tym płynie znajduje się maluch - dodaje Joanna Głogowska. Wyjaśnia też, że wbrew przekonaniom, seks ma pozytywny wpływ na wszystkich uczestniczących w tym akcie, ponieważ podczas współżycia, gdy wydzielają się u matki endorfiny przenoszone są wraz z krwią do dziecka, dodatkowo ruchu posuwisto-zwrotne kołyszą je.
Seks ma bardzo pozytywny wpływ na ogólny dobrostan człowieka. Niezależnie od tego, czy chodzi o kobietę, mężczyznę, czy kobietę w ciąży. - Regularny seks obniża ciśnienie krwi, zwiększa poziom przeciwciał, obniża ryzyko zawału serca i udaru mózgu. Dodatkowo wydzielana jest endogenna oksytocyna, która redukuje uczucie stresu i w swoisty sposób "przywiązuje" do partnera. Podczas współżycia dochodzi do wydzielania endorfin, które w znaczący sposób redukują dolegliwości bólowe. Nie bez znaczenia jest również to, że podczas seksu szczególnie tego zakończonego orgazmem "ćwiczą się" mięśnie dna miednicy - mówi Joanna Głogowska.
Każda kobieta inaczej znosi ciążę, a jej samopoczucie ma bezpośredni wpływ na ochotę na seks lub jej brak. W pierwszej ciąży może być też inaczej niż w kolejnej, nie ma tu reguły. Zwykle też seksualność przyszłej mamy zmienia się wraz z zaawansowaniem ciąży.
Seks w czasie ciąży ma jednak swoje ograniczenia. Chodzi tu oczywiście o pozycje seksualne w czasie zaawansowanej już ciąży. Na początku, w pierwszych miesiącach, gdy brzuch partnerki nie jest jeszcze duży można się kochać w dowolny sposób, jednak w miarę upływu czasu ulubione pozycje przestają być dla niej wygodne. Trzeba szukać nowych. - Jest to indywidualna sprawa partnerów. Kochajmy się w pozycjach, w których partnerka w sposób swobodny będzie mogła oddychać, w której nie będzie doskwierał jej ból kręgosłupa. Ciąża jest dobrym okresem na próbowanie nowych pozycji z powodu stale powiększającego się brzucha - dodaje Joanna Głogowska. W tym przypadku ciężarne kobiety często wybierają pozycję "na jeźdźca" (kobieta siedzi na partnerze), na boku (tzw. na łyżeczkę) i kolankowo-łokciową (od tyłu).
Warto pamiętać, że seks, to nie tylko penetracja. Jeśli przyszła mama należy do tej nielicznej grupy, która z powodów medycznych nie może uprawiać seksu, można postawić na pieszczoty np. necking (z angielskiego "neck", czyli szyja). Szyja i kark to niezwykle erogenne strefy, o których często zapominamy, a których pieszczoty sprawiają zarówno kobietom, jak i mężczyznom wiele przyjemności. Poza tym nawet w zaawansowanej ciąży dostęp do tych miejsc dla partnera jest bardzo łatwy. Necking to doskonała forma gry wstępnej, która może rozbudzić pożądanie u kobiet, które na seks w ciąży nie mają ochoty.
To doskonała wiadomość dla kobiet, które są już w terminie i bardzo chętnie jak najszybciej powitałyby na świecie swoje dziecko.
- W spermie znajdują się prostaglandyny, które mogą wpłynąć na dojrzewanie szyjki macicy i pobudzić czynność skurczową macicy. Jednak, by tak się stało musi jednocześnie dojść do szeregu zmian hormonalnych warunkujących gotowość porodową - tłumaczy Joanna Głogowska. - W terminie porodu, gdy zachodzą odpowiednie dla tego czasu zmiany hormonalne i zwiększa się gotowość porodowa, faktycznie częste współżycie zakończone ejakulacją do pochwy może przyspieszyć finał. Pamiętajmy jednak, że pierwszy poród rządzi się swoimi prawami i że nie wszystkie kobiety w terminie porodu mają siłę i ochotę na seks - dodaje. Nie zaszkodzi jednak próbować, tym bardziej że jak już wiemy - uprawianie seksu, nie tylko w ciąży, daje masę korzyści.