U Natalie Connolly, 30-letniej terapeutki z Canonsburga w Pennsylwanii depresja poporodowa pojawiła się 16 miesięcy po drugim porodzie. "Budziłam się rano i zaczynałam płakać, nie chciałam wstawać z łóżka" - powiedziała portalowi Today. Czuła się potwornie winna, bo bardzo pragnęła drugiego dziecka. O wszystkim powiedziała swojej położnej, która skierowała ją do psychiatry i terapeuty na leczenie.
Nicole Knepper ma dziś 50 lat, mieszka w okolicy Chicago. Wspomina, że gdy urodziła swojego 21-letniego dziś syna, ani przez chwilę nie czuła się pewnie w roli nowej mamy. Miała problem z karmieniem piersią, syn miał często kolki, a mąż był pochłonięty studiami, nie mogła liczyć na jego wsparcie.
"Miałam przerażające myśli, do których nie chciałam się przyznać. Długo zwlekałam, zanim zdecydowałam się poprosić o pomoc, bo chciałam uporać się z tym sama" - powiedziała portalowi Today. Nicole borykała się z depresją poporodową ponad trzy miesiące, zanim zdecydowała się na leczenie. "Wyobrażałam sobie, jak krzywdzę syna, jak porzucam go na poboczu. Uważałam, że byłoby mu lepiej beze mnie, chciałam umrzeć" - wspomina. Rozpoczęła terapię i kurację lekami, jednak minęły trzy lata, zanim objawy depresji ustąpiły na dobre.
Okazuje się, że doświadczenia obu kobiet mogą być bardziej powszechne, niż nam się wcześniej wydawało. Depresję poporodową wzięła pod lupę dr Andrea Favini, psychiatra z Allegheny Health Network (akademicki system medyczny typu non-profit) w Pittsburgu. To jest coś, co w swojej pracy obserwuję na co dzień. Kobiety przychodzą z uporczywymi objawami depresji rok po urodzeniu dziecka, albo i później - mówi dr Andrea Favini w wypowiedzi dla Today. Psychiatra zwraca uwagę, że zgodnie z klasyfikacją zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, depresja poporodowa trwa zwykle cztery tygodnie od momentu urodzenia dziecka. Z kolei Amerykańskie Kolegium Położników i Ginekologów (ACOG) utrzymuje, że tego typu zaburzenia nastroju mogą pojawić się u mamy w dowolnym momencie w ciągu roku od narodzin dziecka. Dr Favini uważa, jednak, że nawet w późniejszych latach życia.
Naukowcy z Wydziału Psychiatrii Uniwersytetu Karoliny Północnej uwzględnili w swoim badaniu doświadczenia pięciu tysięcy kobiet. Nie ograniczali się jedynie do okresu kilku tygodni po porodzie. Dr Favini uważa, że to powinno pomóc rozszerzyć definicję okresu okołoporodowego, czyli zrezygnować ze sztywnego ograniczenia czasowego dla trwania depresji poporodowej. A to z kolei pozwoli skuteczniej pomagać kobietom zgłaszającym się do specjalistów o pomoc. Badanie sugeruje, że doświadczenie bycia matką w ciągu kilku pierwszych lat po porodzie jest prawdziwym wyzwaniem - powiedziała prof. Samantha Meltzer-Brody, która przeprowadzała badania. "Powinniśmy bardziej wspierać kobiety i matki" - dodała.
Wnioski, jakie naukowcy wyciągnęli z badań, pomogą zarówno kobietom, jak i ich lekarzom lepiej zrozumieć, jak ciąża wpływa na zaburzenia nastroju w dłuższej perspektywie. W końcu zmiany, jakie zachodzą w organizmie kobiet w czasie ciąży i porodu, nie znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki po określonej w podręcznikach do psychologii i psychiatrii dacie.