Szczepienia. Przeciwwskazania to nie tylko infekcja. Kiedy lepiej nie szczepić dzieci?

Antyszczepionkowcy uparcie powtarzają, że szczepienia są groźne dla zdrowia naszych dzieci, że mogą przynieść więcej szkód niż korzyści. Pediatrzy wciąż utrzymują, że dzieci szczepić trzeba i koniec. W tym sporze nic się nie zmienia. Niezależnie od tego, trzeba mieć świadomość, że istnieją przeciwwskazania do szczepienia.  

Najważniejsze przeciwwskazania do szczepień

Jest ich na szczęście bardzo niewiele, ale jednak czasem występują i mogą skomplikować nieco kalendarz szczepień. Aby tego uniknąć, ważny jest szczegółowy wywiad medyczny i odpowiednia kwalifikacja pacjenta. Niektóre przeciwwskazania do szczepień są tymczasowe, z tymi łatwo sobie poradzić. Są jednak trwałe i one wymagają modyfikacji w kalendarzu szczepień.

• Ciężka reakcja alergiczna na poprzednią dawkę szczepionki
  Niestety nie da się jej przewidzieć, zdarza się stosunkowo rzadko, ale uniemożliwia podanie kolejnych dawek tej samej szczepionki. 
  
  
• Stan chorobowy
  Lekarz nie zakwalifikuje do szczepienia pacjenta z zapaleniem gardła lub zakażeniem układu moczowego. Każda choroba wywołująca gorączkę powyżej 38,5°C będzie przeciwwskazaniem do szczepienia. 
  
  
• Zaostrzenie chorób przewlekłych.
  Tu mowa m.in.: o cukrzykach, czy astmatykach. Choć ich choroby nie są przeciwskazaniem do szczepienia, to jeśli dojdzie do zaostrzenia objawów, lekarz zaleci przesunięcie terminu szczepienia do czasu ustabilizowania stanu zdrowia pacjentów. 

Żeby szczepienie było bezpieczne, trzeba wykluczyć wszystkie przeciwwskazania. Shutterstock

• Zaburzenia odporności
  U pacjentów, u których występuje zaburzenie odporności z racji wrodzonych (wrodzony niedobór odporności) lub nabytych (HIV) chorób nie stosuje się szczepionek z żywymi drobnoustrojami. 
• Ciąża
  Jeśli kobieta spodziewa się dziecka, nie może się zaszczepić szczepionką, która zawiera żywe drobnoustroje (np. szczepionka na ospę wietrzną lub różyczkę). Wszystko z troski o jej maleństwo.

Eksperci: nie odwlekajmy szczepień. Nadchodzi druga fala koronawirusa