Ułożenie łożyska w ciąży - jakie ma znaczenie dla przebiegu ciąży i porodu?

Ułożenie łożyska w ciąży spędza sen z powiek niejednej mamie. Jaką lokalizację narządu uznaje się za normalną, a jaka jest patologią? Czym tak właściwie jest łożysko i jakie pełni funkcje? Jakie ułożenie łożyska wymaga specjalnej uwagi?
Zobacz wideo

Ułożenie łożyska w ciąży, choć zazwyczaj nie ma wpływu na jej przebieg i dobrostan dziecka, ma znaczenie przy porodzie. Od tego bowiem zależy, czy odbędzie się on siłami natury, czy też przez cesarskie cięcie.

Łożysko w ciąży - jakie pełni role?

Łożysko jest narządem płodowym, który tworzy się z kosmówki i błony śluzowej macicy (kosmki kosmówki zagłębiają się i łączą z błoną macicy). Jego budowa przypomina krążek, choć kształt zależy od miejsca, w którym zagnieżdża się zarodek w macicy.
Łożysko powstaje z tkanki łącznej, błony śluzowej macicy oraz zewnętrznej warstwy komórek, które otaczają zarodek. Jego podstawową funkcją jest fizjologiczna wymiana między układem naczyniowym matki i płodu. Przez łożysko - w ciągu tylko jednej sekundy - przepływa ponad osiem mililitrów krwi matki i prawie siedem mililitrów krwi płodu.

Dzięki łożysku krew matki i płodu nie mieszają się, a do dziecka docierają różne substancje - zarówno korzystne i niezbędne (np. pokarm czy tlen), jak i szkodliwe (takie jak alkohol czy wirusy). Przez łożysko płód pozbywa się zbędnych produktów przemiany materii i dwutlenku węgla.

Inną funkcją łożyska w ciąży jest produkowanie hormonów, które są niezbędne do jej utrzymania. Wytwarzanie ich zaczyna się od 10. tygodnia ciąży. Wówczas łożysko, jako gruczoł wydzielania wewnętrznego, stopniowo przejmuje produkcję hormonów, zastępując w ten sposób czynność ciałka żółtego ciążowego. Łożysko wytwarza: gonadotropinę kosmówkową, relaksynę, testosteron, progesteron i estrogeny.

Nieprawidłowe ułożenie łożyska w ciąży - łożysko przodujące

Łożysko w ciąży może być umiejscowione na przedniej lub tylnej ścianie, w górnej części macicy. Niebezpieczne jest tak zwane łożysko przodujące, czyli sytuacja, kiedy wykształci się ono w dolnym odcinku macicy, pokrywając - częściowo lub całkowicie - wewnętrzne ujście szyjki macicy.

Łożysko przodujące lekarze diagnozują często przed 20. tygodniem ciąży. Wówczas nie jest to jeszcze patologia - tak umiejscowione łożysko nazywa się nisko położonym. Dlaczego tak się dzieje? Łożysko na tym etapie ciąży zajmuje dużo miejsca, a macica jest mała. Stąd jego niskie położenie. Najczęściej jednak, na kolejnych etapach ciąży, przesuwa się ono samoistnie do góry - w miarę jak macica rozciąga się i rośnie jej dolna część.

Takie niskie, nieprawidłowo ułożenie łożyska wymaga czujności - zarówno mamy, jak i lekarza. Stan ciężarnej należy kontrolować podczas każdej wizyty. Podstawową metodą rozpoznania nieprawidłowego ułożenia łożyska (jakim jest łożysko przodujące) jest badanie ultrasonograficzne. Niewskazane jest badanie wewnętrzne narządu rodnego.
O łożysku przodującym można mówić dopiero po 20. tygodniu ciąży, gdy umiejscawia się ono w dolnej części macicy i zasłania (częściowo lub całkowicie) jej ujście. Jeśli łożysko pozostanie w tej pozycji do końca ciąży, nie przemieści się ku górze, poród zostanie rozwiązany przez cesarskie cięcie.

Łożysko przodujące ma tylko złe położenie - funkcjonuje normalnie, dziecko rośnie prawidłowo. Zagrożeniem wynikającym z takiego patologicznego ułożenia łożyska jest ryzyko wystąpienia obfitego krwotoku.

Ciężarna, która ma łożysko przodujące, musi unikać wysiłku fizycznego oraz współżycia w ciąży. Czasem wymagana jest hospitalizacja.

Nieprawidłowe ułożenie łożyska w ciąży - czynniki ryzyka

Niektóre przyszłe mamy są szczególnie narażone na zagnieżdżanie się łożyska w nieprawidłowym miejscu. Na ciążę z łożyskiem przodującym zagrożone są kobiety, które:

  • przebyły już ciążę z łożyskiem przodującym,
  • miały cesarskie cięcie,
  • były w ciąży bliźniaczej lub wielopłodowej,
  • przeszły kilka porodów,
  • miały zabieg łyżeczkowania macicy,
  • ich łożysko w poprzedniej ciąży miało wady,
  • były w ciąży powikłanej wadami wrodzonymi płodu.

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.