Niski progesteron

Jestem w 6. tygodniu ciąży. Od 4 dni mam jasnoróżowe plamienia, często po nocy i wieczorem. Wynik badania poziomu progesteronu sprzed kilku dni wynosi 8.33. Byłam u lekarza, ale na USG jeszcze nic dobrze nie widać. Mam brać Duphaston i No-spę. Martwię się, bo już dwa razy poroniłam. Jak to się skończy? Co jeszcze mogę zrobić?

Niski poziom progesteronu może mieć związek z zagrażającym poronieniem, choć wyniki badań są w tej kwestii niejednoznaczne. Nie wiadomo, czy to niski poziom progesteronu jest przyczyną poronienia, czy tylko odzwierciedla słabą kondycję nieprawidłowo rozwijającej się ciąży. Większość lekarzy zaleca jednak pochodne progesteronu, by zapobiec poronieniu, niezależnie od jego przyczyny, bo niewiele więcej możemy zrobić. W opisanej sytuacji można zwiększyć dawkę Duphastonu, dołożyć inne leki (np. Luteinę, większe dawki kwasu foliowego, Acard). Potem pozostaje czekać, mieć nadzieję, odpoczywać i kontrolować stan ciąży w USG. Jaki będzie wynik tych działań, nikt nie jest w stanie przewidzieć. Nie wiem, jakie badania były u Pani wykonywane, ale przy nawracających poronieniach trzeba zrobić badania genetyczne obojga partnerów oraz badania w kierunku chorób zakaźnych i zespołu antyfosfolipidowego.

Przeczytaj też:

Progesteron, hormon życia

Progesteron, hormon życia

Copyright © Agora SA