Strach jest, niestety, nieodłączną częścią macierzyństwa, niezależnie od wieku przyszłej mamy. Często bardziej boją się jednak kobiety nieco starsze, bardziej świadome wszelkich zagrożeń. Moim zdaniem jednak nie ma się czego bać. Obecne trzydziestoparolatki są biologicznie młodsze niż ich mamy czy babcie - zdrowsze, lepiej odżywione i bardziej zadbane. Urodzenie dziecka około czterdziestki nie jest dziś niczym szczególnym. Późne macierzyństwo odmładza kobietę hormonalnie i psychicznie, pozwala jej poczuć się młodą mamą mimo czterdziestki na karku. Sama urodziłam w późniejszym wieku drugie dziecko i moje "zimowe jabłuszko" jest najlepszym, co mi się wtedy przytrafiło. Nikt nie jest zupełnie sam. Macie przecież starsze dziecko, które na pewno w przyszłości będzie wsparciem dla młodszego.