Problemy z zajściem w kolejną ciążę

Podobno diagnostykę w kierunku niepłodności należy rozpocząć po roku regularnego współżycia. Mamy już trzyletnią córkę, z której poczęciem nie było problemów. Teraz, mimo moich regularnych cyklów, dobrych poziomów hormonów, bardzo dobrych wyników nasienia męża i częstych zbliżeń, po pięciu miesiącach starań po raz kolejny spotyka nas rozczarowanie. Co robić? Nie opuszcza mnie uczucie, że coś nie gra, a mnie się każe siedzieć z założonymi rękami.

Rzeczywiście, staramy się nie stawiać rozpoznania niepłodności zbyt wcześnie, by nie wprowadzać niepotrzebnego napięcia, które może zaburzać proces poczęcia dziecka. Zwłaszcza gdy para ma już udowodnioną płodność, a w stanie zdrowia obojga nic się od ostatniej ciąży nie zmieniło. Jeśli jednak niepokoi Panią ten stan, można zacząć przyglądać się sytuacji.

Sugerowałabym testy owulacyjne, obserwację cyklu pod kątem objawów owulacji, wyznaczenie dni płodnych i współżycie szczególnie w tych dniach. Nawet regularne cykle mogą być bezowulacyjne. Jeżeli obserwacja nie wykazałaby owulacji, trzeba ją stymulować lekami. Kwestią do sprawdzenia jest drożność jajowodów za pomocą HSG lub laparoskopii. Radzę udać się do ginekologa, który specjalizuje się w leczeniu niepłodności, i jasno przedstawić swoje obawy i oczekiwania.