Dawno temu, kiedy medycyna nie była jeszcze tak rozwinięta jak dziś, a ciąża była stresującym, niepewnym okresem ze względu na brak takich udogodnień jak USG, matki bały się o swoje nienarodzone maluszki, których umieralność była wówczas wysoka. Na nurtujące je pytania same znajdowały odpowiedzi, co dawało im pewnego rodzaju ukojenie. Tak prawdopodobnie narodziły się ciążowe przesądy, które zostały z nami do dziś.
Większość kobiet patrzy na nie z przymrużeniem oka, a jeśli ostały się jakieś, które w nie wierzą, mamy nadzieje, że po przeczytaniu tego tekstu przestaną.
Zgodnie z tym mitem, jeśli kobieta jest w ciąży z dziewczynką, odda jej swoją urodę, co oznacza, że podczas ciąży będzie wyglądać mniej korzystnie. Z kolei jeśli mama nosi w brzuchu synka, ciąża będzie służyć jej urodzie.
Prawda jest taka, że poranne mdłości, zmiany hormonalne oraz rosnący brzuch może sprawić, że przyszła mama będzie zmęczona, a w pierwszym trymestrze na jej twarzy może pojawić się trądzik. Nie ma to związku z płcią dziecka, które w sobie nosimy, ale z tym jak nasze ciało reaguje na wielką zmianę, jaką jest ciąża.
Według kolejnego mitu jeśli kobieta doświadcza bardzo intensywnych porannych mdłości, może to zwiastować, że jest w ciąży z dziewczynką. Badania mogą jednak potwierdzać ten przesąd. Według statystyk z 2004 roku większa ilość kobiet, którym podczas ciąży przepisano leki przeciw mdłościom, urodziły dziewczynki.
Według tego przesądu kobieta w ciąży nie powinna nosić wisiorków ani naszyjników, bo może to sprawić, że pępowina zawinie się wokół szyi dziecka. Mit również mówi o tym, że kobieta w ciąży nie powinna podnosić rąk nad głowę, co również może wywołać komplikacje związane z obwiązaniem pępowiny wokół dziecka. Nie istnieją żadne naukowe badania potwierdzające te teorie.
Mówi się, że kobieta w ciąży nie powinna obcinać włosów, bo może to sprawić, że dziecko po urodzeniu będzie miało problemy ze wzrokiem i urodzi się łyse. Ciężko jest jednak wytłumaczyć ten przesąd w jakkolwiek logiczny sposób, jest on więc zdecydowanie mitem, który obalamy.
Według tego mitu kobieta patrząca w ciąży na nieatrakcyjnych ludzi i zdeformowane zwierzęta urodzi dziecko, które będzie przypominać to zwierzę lub będzie brzydkie. Nie da potwierdzić się naukowo tej teorii, nie wspominając nawet o tym, że nie istnieje szansa, by jakikolwiek maluszek po narodzinach był brzydki!
Ten przesąd należy do tych bardziej sympatycznych. Jeśli kobieta w ciąży jest regularnie głaskana po brzuchu, dziecko będzie szczęśliwsze i ładniejsze.
Z pewnością możemy potwierdzić, że dotykanie ciążowego brzuszka niesie wiele korzyści. Jest to sposób na budowanie więzi z dzieckiem i przyzwyczajanie go do dotyku i świata zewnętrznego. Dziecko często odpowiada na głaskanie brzucha kopaniem lub zmianą pozycji.
Według niektórych badań, dzieci będące w łonie matki mają zdolność odczuwania miłości rodziców. Nawiązywanie kontaktu to element rozwoju osobowości dziecka; kiedy relacja między rodzicami a dzieckiem jest zdrowa, dziecko zaczyna wierzyć, że świat jest bezpiecznym miejscem.
Tak rodzi się zaufanie.
Jeśli jednak ciąża jest zagrożona, dotykanie i głaskanie brzucha w czasie ciąży jest zabronione, ponieważ może wywołać skurcze i przedwczesny poród.
Więcej ciekawych historii znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl